Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przestrogi dla budowniczych rakiet

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> BHP w modelarstwie rakietowym.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
toship



Dołączył: 06 Kwi 2004
Posty: 4
Skąd: Zduńska Wola

PostWysłany: Nie Lip 18, 2004 8:54 pm    Temat postu: przestrogi dla budowniczych rakiet Odpowiedz z cytatem

Witam skoro jest dział bhp to trzeba zrobić dział w którym będą zamieszczane przestrogi dla młodych rakieciaży niebezpieczne sytuacje jakie się przydażyły i jak takich sytuacji unikać

Może ja zaczne od sytuacji która wydażyła się parę lat temu organizowaliśmy z moderarnią pokazy dla publiczności było troche samolotów i rakiety. rakietki były małe silnik robiony z łusek od dubeltówek z pcz jako paliwo na wierzchu troche podsypki luźnej do wyrzucenia spadochronu nawet ładnie latały do czasu. Pewnie wszyscy mieli sytuacje gdy rakieta skręciła i poleciała w innym kierunku niż zamierzony tak było i tym razem źle ułożony ładunek spowodował iż znacznie zmniejszył się ciąg rakiety i skręciła po skręcie znowu dostała ciąg i poleciała na szczęście poleciała nie w publikę ale w drugą stronę i wybuchła na ziemi aż nam się włosy na głowie zjeżyły gdy to zobaczyliśmy bo mogło polecieć w publikę to były nasze ostatnie loty rakietowe na pokaz i przez pewien czas nie robiliśmy rakiet teraz ja reaktywowałem sekcję rakietową i powolutku zaczynamy eksperymenty z nowymi modelami i paliwami ale teraz latamy na polach gdzie w promieniu 2km nie ma żadnych ludzi i zabudowań
pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gość






PostWysłany: Pon Lip 19, 2004 3:15 pm    Temat postu: z ostatniej chwili Odpowiedz z cytatem

Ostatnie testy rakiet i testy sys. odzysk. rakiety pokazały, że w pierwszej kolejności trzeba zwiększyć odległość stanowiska odpalania od wyrzutni - obecnie było to 8 m. Kolega, który inicjował start trochę się wystraszył jak rakieta zaczęła gwałtownie wywijać koziołki - na szczęscie w stronę przeciwną od miejsca w którym stał. Zbyt mała odległość od wyrzutni to brak czasu na jakąkolwiek reakcję obronną przed szalejącym modelem.

PS
Poza tym podobno istnieje prawo Murphiego, które głosi, że jeśli coś ma się nie udać to z pewnością tak będzie...
Powrót do góry
wojtek



Dołączył: 26 Sty 2003
Posty: 168

PostWysłany: Nie Lip 25, 2004 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm zalgowałem sie porzednio jako gość, dziwne....
A teraz krótka ilustracja filmowa (to tamtego postu) jak może wyglądać niebezpieczny start rakiety.
Warto zadać sobie pytanie co by było gdyby model z takim samym impetem poleciał w stronę kolegi, który inicjował odpalenie silnika




http://www.letzebuerg.net/eurekafirst/images/filmy/alfa18s/alfa3.wmv

PS
Gdyby film chciał sie zapisać jako dokument HTML to wystarczy do nazwy pliku dopisać kropkę oraz rozszerzenie wmv i nacisnąć zapisz, później już się dobrze otwiera .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wojtek



Dołączył: 26 Sty 2003
Posty: 168

PostWysłany: Nie Sie 22, 2004 8:43 pm    Temat postu: przestróg ciąg dalszy Odpowiedz z cytatem

wszystko się może zdarzyć...

Otórz testując najnowszy model spadochronu (z parasola) zahaczyłem reką o żyrandol z którego wypadła szybka i rozbiła się w drobny mak złośliwie uderzając o podłogę. Całe szczęście, ze nie rozbiła się o moją głowę...

z tego wniosek, że nawet w domu na rakietnika czycha wiele niebezpieczeństw
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bartek G.



Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 11
Skąd: z miasta ;)

PostWysłany: Pon Sie 23, 2004 7:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może teraz ja:


Kilka miesięcy temu (2-3) z dwoma kolegami chcieliśmy przetestować nowy silnik (na moje nieszczęście pierwszy który zasziałał). Wcześniejsze silniki tylko trochę (sporo) dymiły ale nigdy nie latały więc myśleliśmy że i tym razem tak będzie. Więc na bojsku do nogi (piłki nożnej) położyliśmy!!! nasz model niczym go nie przytrzymując. Na wszelki przypadek 2m przed silnikiem była kupa piasku w którą miał wlecieć w przypadku zadziałana. Wiec zapaliłem lont i oddaliłem się na 15m w lewo a 2 kolegów stało z tyłu jakieś 40-50m za silnikiem. Lont palił sie pewnie na końcu miał swego rodzaju zapalnik z karmelka co spowodowało większą powierzchnie początkowego spalania . zaraz po zapłonie silnika ten zaczoł się z wielką szybkoscia kręcic na ziemi po. Wlatując na piasek z dużą prędkością wybił sie w powietrze, odbił się od ogrodzenia bojska i przelecił na wysokości 1m kilka metrów odemnie i wleciał na podwórko (bardzo wrednego ) gocia który mieszka koło bojska oczywiście zadymiając całe podwórko!!! Możecie sobie wyobrazić czego sie nasuchałem jeśli miałbym go zacytować to wyglądało by to tak **** ********** ***** **** Wink
Ale naszczęście rodzice niewiedzą do tej pory bo pewnie miałbym szlaban na SR
A teraz czego się nauczyłem: Nigdy!!!!! Nie rubcie testów statycznych uprzednio nie : wkopując, mocując lub czymś nie przytrzymując silnika
PS. Miałem dużo szczęscia bo ten silnik mógł wlecieć wemnie i w mój głupi łeb a wtedy to by było ****** Shocked
PSS. Przypominam że były to moje początki i niemiałem pojecia jaki sr może być niebespieczny
PSSS. Silnik był na 130g paliwa!!!
Ten tekst zamieściłem jako przestroga dla młodych rakietników by uwarzali co robią

Narazie
Pozdrawiam

_________________
Mój nr gg to 2410300!!!!!
KS Cracovia!!!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomek J.



Dołączył: 02 Sie 2004
Posty: 144

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 3:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam,
kilka dni temu też miałem niebezpieczną przygode z rakietą. Była dość duża silnik 200g karmelka. Więc zapalił sią lint rakieta zaszła z wyrzutni i coś pirdykło rakieta zaczęła robic fikołki w powietrzu i przeleciała kilka metrów ad mojego kolegi. Miał chop szczęście. Co sie okazało zatyczka za słaba i silnik za słaby. Prawdopodobnie źle wywarzony model. Mieliśmy stracha na drugi dzień jak roilismy testy stateczne innych silników.
To była moja pierwsza niebezpieczna przygoda z pirotechniką więc mówie do nowych (w szczegulności) bujcie sie zawsze gdy odpalacie silniki i rakiety bo nie wiadomo co może się za chwile stać!!

Pozdro
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hack



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 352

PostWysłany: Sro Wrz 20, 2006 11:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[zmieniony]elektrostatyka niestety to wrog nr 1. NIe bede sie juz rozpisywal na ten temat bo to nudne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pablo



Dołączył: 06 Gru 2002
Posty: 154
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Sob Mar 03, 2007 10:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Proszę nie naśladować tego modelarza...
http://mihd.net/5uwqcf
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> BHP w modelarstwie rakietowym. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP