FORUMPIROTECHNICZNE.PL

[jaskiniowiec]

A więc panie Hp.....
Co do kijanek, zgrabne, ładne i w ogóle. Co mi się nawet podoba, to widać dość dużą powtarzalność (przynajmniej na wygląd) tej kijankowej miniprodukcji. Oby działały równie dobrze jak wyglądają i dały dużo frajdy.
Co do tego silnika - kobyły, to uczucia mam mocno mieszane, generalnie z przewagą w stronę negatywnych. A oto dlaczego:
Uważam, że jak dla osób względnie początkujących lub bez dużej praktyki, taki silnik nadaje się TYLKO co najwyżej do testu statycznego. Z tego co mogę wywnioskować, to po odpaleniu najprawdopodobniej wywali Ci dyszę lub korek i będzie tylko fest zadyma. Uważaj z odpalaniem, bo strażacy mogą przyjechać do samego tylko dymu (ktoś zobaczy, ktoś zadzwoni, a mnie nawet samego w okresie wypalania traw taki gigant dym mocno by zaniepokoił). Jeśli silnik uzyska jakiś ciąg, to pewnie nie za wielki. Wywnioskowałem, że dysza z gipsu. Więc jak tylko pojawi się tam większe ciśnienie, to zaraz dziurka się powiększy i ciśnienie (a więc i ciąg) od razu spadnie. W przypadku modelu lub superkijanki na takim silniku łatwo o fruwające nie wiadomo gdzie parę kilo masy. A więc - ratuj się kto może. Naprawdę uważaj na to co robisz, bo jak coś spieprzysz porządnie, to nie tylko Tobie się oberwie ale i innym forumowiczom. Sam wiesz, jadna poważna sprawa urzędowa i mogą zamknąć forum. Jak coś robisz, nie patrz tylko na siebie ale i na innych. Z Twoich prac widzę, że nawet masz talent w rękach. Wykorzystaj go inaczej. Zamiast robić silniki po parę kilo, zrób niewielkie, ale DOPRACOWANE silniczki, a sam się zdziwisz jak to zagada. Zdziwiłeś się, że można wyciągnąć 5 kilo z 50g paliwa. Da się. Tajemnicą jest dobra w kształcie dysza i CIŚNIENIE wewnątrz silnika. Rób w papierze, rób (lepiej) w PCW, wyduś z karmeli ile się da i będzie dobrze. Bo póki co tak ci zależy na gwiazdkach, że aż prosisz się o bana....

P.S. Trochę przydługi wywód, ale trudno to opisać krótko. Mam nadzieję, że to mimo wszystko przeczytałeś (inni też ) i wiesz o co mi chodzi.

[Hp]

Panie Jaskinioweic

Masz rację z tym wielkim silnikiem . Chce przeprowadzic probę statyczną - wiem czym grozi wypuszczenie (jeśli poleci) takiego olbrzyma w powietrze. Wiem ze narażał bym forumowiczów bo był chyba jakis tam bypadek z groźbą usuniecia forum. Nie matrwcie się o to bo przestrzegam zasady BHP i jestem ostrożny. Gwiazdki są mi po to abysci mnie szanowali i widze że musze chyba jesczcze poczekac. Robilem mniejsze dopracowane silniki takiej jak kijanki i z gilz o długości 18 cm. Latały pieknie , wiec mam juz jakies doswiadczenie. (Był do tego stosowny poligon.) (Rozumiem ze gips jest słaby ale nie wiem gdzie moge kupic CX5). Jeszcze raz dziękuje P. Jaskiniowiec na dodaną korekte co do moich silników.

Pozdrawiam Hp

[MIROR]

Ceresit CX-5 można bez problemu kupić w sklepach budowlanych, jest to zaprawa murarska. Tylko uważaj bo bardzo szybko schnie, już po 1h jest bardzo twarda.

[Jacek R.]

własnie przymiezam sie do npisania arta o miniaturowych srach mojego projektu więc... zajmij sie rakietą pierw potem SRami TEN LINK moze Ci sie przydac.

[wasilijew0]

Witam
Ztobiłe dzis kijanke ale skończył mi sie sznurek więc postanowiłem owinąć z drucika. Na tyle rakietki owinełem drut tworząc z tego jakby dysze i lata wysoko

[beaker]

ja dzis o 20:40 posłałem swoja pierwsza kijanke w kosmos na cały metr, nie wiem dlaczego nie moge jej poderwac( i innych tez) . karmel jest dlugi na 4cm a gruby na 1 cm kanał robie wykałaczką. lont to cienki wałeczek z karmelu. całosc owijam folia Al i zniej tez robie dysze 2-3 mm, potem owijam to papierem 1-2mm. doklejam wykałaczke, podpalam i... nic czy ktos moze mi pomóc??
p.s karmel 65/35

[pessos]

[kosimazaki]

Witam,

taa dołączam się do uwag kolegi pessosa i dodaje że że patyczek z wykałaczki jest zbyt krótki !!! kijanki puszcza się na patyku od szaszłyków po co obwijasz folią i papierem ? kup papier do kas fiskalnych pasek 20-30 cm w zupełności wystarcza

pozdrawiam kosimazaki

[pessos]

[kosimazaki]

[pessos]

Hmmm faktycznie mogło ci chodzic o ten fragment - co nie zmiena faktu że nie miało to wpływu na niepowodzenie lotów jego kijanek bo moje latały z wykałaczkami i jakoś nie widzę w tym żadnego ploblemu

[kosimazaki]

Witam,

No ok lecz mnie to poprostu zdziwiło nigdzie nie widziałem ani nie słyszałem o puszczaniu kijanek na wykałaczkach jak dla mnie to ona po wystartowaniu skręciła by w bok i nie poleciała prosto. Moim skromnym zdaniem one mu nie latają bo daje folie alumniową i papier co skutkuje za dużą jej wagą a dysza jest najlepsza 2 mm (grubość visco).
Tak jeszcze w nawiasie to mi kijanki latały na papierze z gazety.

pozdrawiam kosimazaki

[beaker]

mówiac "wykalaczke" chodziło mi o taka do szaszłyków...
dzieki wielkie za pomoc jutro obczaje z samego papieru a na dniach kupie taki do kasy f. a czy takiej wielkosci paliwo nie przepali samego papieru?
o dodam ze dzis około 14, wysłałem dwie takiej budowy i poszły na... ze 40 m tylko ze na wysokosci 15-20m zaczeły leciec w poziomie.

p.s jescze raz wielkie dzieki

[beaker]

ale zapomniałem dodac ze w tych dwóch kanał zrobiłem juz szerokim gwozdziem. warto zaznaczyc ze napisałem o swoim paliwie ze jest dlugie na 4 cm czy papier od kas nie bedzie za wąski

pozdrawiam

[kosimazaki]

Wiatm,

Będzie dobrze papier do kas fiskalnych jest odporny na temperature wiec bedzie ok a pisząc wykałczki nie wprowadzaj zamętu
jeśłi chodzi o szerokość to jak będzie zbyt wąski dla Ciebie to skróć paliwo tak aby wychodził cukierek

pozdro kosimazaki

[beaker]

dzięki wielkie! zaraz wprowadze w życie wasze instrukcje, a w najbliższych dniach nabęde papier do kas i spróbuje z nim.

pozdrawiam

[Achtung]

jak pomyślałeś kosimazaki że na zwykłych wykałaczkach puszcza to brechta, a próbowaliście takiego myku: bierzemy taki wałeczek z karmelki, owijamy w folie alu wkładamy całość do grubej tulejki termokurczliwej- pisząc grubej mam oczywiście na myśli grube ścianki- elektrycy takie stosują np. w lubzelu. później tulejke obkurczamy, i mamy silniczek nawet jakąś delikatną głowice można zrobić jeśli nie zatkamy z góry tulejki, a kanał nie jest przez całą długość. a patyczki polecam z zapałek

[kosimazaki]

[beaker]

z powodu dalszego braku papieru do kas owijałem karmel papierem od drukarki złozonym wzdłuz na poł, dysza jak zawsze lont na styk owiniety korpusem za pomoca bawelnainego sznura. i nic zadna nie poleciała choc startowały trzy... kazda sie przepaliła... czy daloby cos zastosowanie dwóch kartek czy bedzie za ciezka??

pozdrawiam

[kosimazaki]

Witam,

Ja robiłem z gazet typu wyborcza i mi startowały kup do kas fiskalnych i będzie po problemie.

pozdrawiam kosimazaki