Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zapalarka niskonapięciowa
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aspiryna
Gość





PostWysłany: Pią Lut 20, 2009 10:34 pm    Temat postu: zapalarka niskonapięciowa Odpowiedz z cytatem

Takie sobie rozkminy snuje...
...mój set złożony z 9v akumulatorka 200mAh, pstryka i główki zapałczej ze zmywaka pokrytego masą chloranową ma zauważalne opóźnienie - musi minąć część sekundy aby druciak rozżażył się na tyle by było puffff. Akumulatorek ma zbyt dużą jednak oporność wewnętrzną, choć dużo mniejszą niz bateryjka.
Z pewnych względów zależy mi by to opóźnienie było mniejesze - takie jak wtedy gdy korzystam z rozbitych 3V żaróweczek.
Z jeszcze innych względów nie chcę wykorzystywać wysokonapięciwej zapalarki o których tak szeroko i z wielką elokwencją się tu dyskutuje.
I tutaj przychodzi na myśl analogia do niskonapięciowych zgrzewarek kondensatorowych - bateria kondensatorów o b. dużej pojemności rozładowuje się w jednej chwili przez dwa ściśnięte elementy powodując ich trwałe złączenie.
Tak więc mamy tylko badziewną bateryjkę 9V, baterię kondów low esr i prosty układ wyzwalający impuls na tyrystorze.
Proste obliczenia wskazują, że aby przy napięciu 9V zgromadzić tyle energii co w kondku 100uF naładowanym do 200V trzeba by hoho - ogromnych pojemności, ale z drugiej strony nie chodzi o to by truciak trzasnął snopem iskier, a tylko...
...myśle że 20.000uF spokojnie starczy. Takie kondy low esr są do kupienia i wcale nie są super drogie, ani super duże gabarytowo.
Już zamówiłem owe, o efektach pracy poinformuję niebawem

pozdrawiam wszystkich elektryków oprócz jednego
Aspiryna
Powrót do góry
Walduś



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 52
Skąd: z HONC

PostWysłany: Sob Lut 21, 2009 3:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę że cały problem opisywanego układziku polega na znalezieniu odpowiedniego drucika który to przy niewielkiej ilości dostarczonej mocy 9V x 100mA = ok.1W spalał by się natychmiast wytwarzając odpowiednią temperaturę. Są przecież bezpieczniki WTAT na małe wartości np.63mA to i istnieją takie druciki.Trzeba się tylko rozejrzeć za żródłem ich łatwego pozyskania.
_________________
Walduś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Walduś



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 52
Skąd: z HONC

PostWysłany: Sob Lut 21, 2009 9:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Otrzymałem na PW poniższą wiadomość. Uważam że jest ona istotna dla tego tematu i pomoże w zdobyciu materiału na element spaleniowy więc ją zamieszczam:
Od: guuciek
Do: Walduś
Wysłany: Sob Lut 21, 2009 5:47 pm
Temat: Zapalarka niskonapięciowa
http://allegro.pl/item558689799_drut_woframowy_do_nimf.html
Witam czytałem ten temat w dziale elektronika i wydaje mi się że ten drut będzie bardzo dobry 20 zł za 60 metrów . Uważam tak ponieważ sam mam taki drut wyciągnięty ze starego rezystora jest na nim dobre kilka metrów . I odpala on nawet od mizernej baterii 9v przy długości 3 - 4 cm więc w połączeni z baterią kondensatorów powinien ładnie i szybko reagować . Piszę ci to na pw ponieważ nie mam dostępu do działu elektroniki (a szkoda bo znam się troszkę na tym) Może się wam to przyda .

Pozdrawiam guuciek.

_________________
Walduś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aspiryna
Gość





PostWysłany: Nie Lut 22, 2009 3:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki za info. Drut wolframowy tej grubości będzie się nadawał mimo że chyba grubszy niż te włoski z przyponów na szczupaka, do których brakuje mi cierpliwości.
Powrót do góry
guuciek



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 16
Skąd: ten zapach ???

PostWysłany: Pon Lut 23, 2009 11:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Znalazłem dziś w domu kondensator 10 000 uF więc postanowiłem sprawdzić co się stanie z wspomnianym wcześniej drutem po rozładowaniu na nim kondensatora . Okazało się że przy naładowaniu do 12v (przez opornik inaczej zabezpieczenia zasilacza odcinały zasilanie) drucik długości około 2 cm rozżarza się do czerwoności a potem wyparowuje w czasie mniejszym niż 1 sec . Przy napięciu 5 v natomiast przy tej samej długości drucika można zauważyć że podczas rozładowania zaczyna dymić jednak nie rozżarzy się do tego stopnia aby cokolwiek zapalić.
Podsumowując uważam że wystarczy pod 9 v podpiąć 2 kondensatory 22 000 uF ( na allegro po 3 zł sztuka ) i użyciu tyrystora można by odpalać całkiem skutecznie dosyć długie odcinki tego drutu bez większych strat na iskrzenie styków . Można by też wypróbować jakieś inne zapłonniki o niewielkiej rezystancji aby kondensatory rozładowywały się wystarczająco szybko.

Ps. Widziałem też kondensatory podtrzymujące o pojemności 1 F przy max 6 V ( 10 zł allegro ...) można by też spróbować z takimi. Jak nie zapomnę to jutro ( Edit >> tak właściwie to już jest dzisiaj << ) sprawdzę bo chyba widziałem taki w moim uszkodzonym mierniku Twisted Evil Tylko gdzie ja go dałem ...

Tak na marginesie cos jest nie tak z forum ponieważ podczas wysyłania posta pojawia się tabelka informacyjna ( pusta) a post nie zostaje wysłany .

Pozdrawiam Guuciek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Walduś



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 52
Skąd: z HONC

PostWysłany: Wto Lut 24, 2009 10:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kondensatory typu 1F pracują na napięciu 5V w starszych modelach magnetowidów do podtrzymania pamięci zegara i mają dość dużą oporność wewnętrzną tak że do powyższych celów raczej się nie nadają (ale spróbować zawsze można).
Ja natomiast ostatnio poszukując wydajnych i tanich żródeł zasilania o małych gabarytach i dość dużym prądzie zastosowałem ... akumulatorki ze starych modeli komórek 3.6V 900mA. Nowe można kupić po kilka zł. za sztukę a sprawują się Very Happy Very Happy Very Happy
Pozdrawiam Waldek

_________________
Walduś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aspiryna
Gość





PostWysłany: Wto Lut 24, 2009 5:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A czym i jak je ładujesz żeby nie napsuć? Telefonem?
Powrót do góry
Walduś



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 52
Skąd: z HONC

PostWysłany: Wto Lut 24, 2009 10:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ładuje zasilaczem stabilizowanym z odczytem parametrów.Ogólnie zasada jest taka że im dłużej ładujemy akumulator mniejszym prądem tym lepiej - oczywiście bez przesady.Tak więc jeśli mamy np. akumulator o pojemności 900mAh i czas ładowania zakładamy taki jak ładowanie telefonem ok. 2 godziny to musimy dostarczyć 900mA x 140% (sprawność ładowania) =1260mA.Wychodzi zatem że ładujemy prądem (tak ustawiamy napięcie aby taki prąd płynął) 630mA przez 2h lub lepiej 420 mA przez 3h.Tyle teoria a w praktyce okazuje się że podczas ładowania ustawiony początkowo prąd ładowania spada wraz z naładowywaniem się akumulatora i nie należy go "dociągać" do ustalonej pierwotnej wartości a jedynie wydłużyć za to trochę czas ładowania ponieważ będzie się mocno nagrzewał co wydatnie skróci jego żywotność.
Trochę to pokręciłem Very Happy ale myślę że coś to wyjaśni.
Pozdrawiam

_________________
Walduś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kacper



Dołączył: 17 Maj 2003
Posty: 180
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto Lut 24, 2009 11:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam!

Ja już kilka lat temu zrezygnowałem z zapalarek wysokonapięciowych bo są niewygodne i zawodne. Już kilka razy układy od lamp błyskowych się popsuły bez powodu i to na dodatek w terenie. Teraz odpalam z modelarskich akumulatorków litowo-polimerowych. Do kabla 30m używam aku 11,1V i odpala bez problemu. Nie trzeba martwić się o wydajność prądową. Lekkie, poręczne no i niestety drogie ale zajmuję się modelarstwem więc tak czy inaczej mam takie akumulatory.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
guuciek



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 16
Skąd: ten zapach ???

PostWysłany: Sro Lut 25, 2009 10:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam miałem sprawdzić kondensator 1F jednak okazało się że dawca (miernik)najwidoczniej zmienił właściciela bo nie mogłem go nigdzie znaleźć.
Za to zrobiłęm test na 22 000 uF które znalazłem w domu .PO tym teście dalej uważam że 44 000 uF to powinno wystarczyć mając zapas mocy . Ładowanie trwa jakieś ~7 sec przez rezystor 360 ohm (taki miałem pod ręką ) Druciki po zetknięciu z po prostu wyparowują. Owinięte o zapałkę natychmiast zapalają masę zapalną . NIe wiem ile to może ciągnąć prądu z bateri przy ładowaniu. Ale najlepiej sam sprawdź czy będzie ci to odpowiadać . Wychodzi dośc tanio. Drut oporowy można wydżeć jak to było wcześniej wspomniane z przyponów , starych rezystorów lub z tej aukcjii .
Przynajmniej nie jesteśmy w stanie zrobić sobie takim napięciem krzywdy.
Trzeba było by jeszcze sprawdzić jakie są straty na kablu ponieważ tu może leżeć problem żeby przesłać ten ładunek na pewną odległość bez dużych strat . W końcu nie będzie to odpalane z odległości 2 m .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aspiryna
Gość





PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 12:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

4 kondy low esr 10000uF/10V połączone równolegle. Naładowane lichutką bateryjka 9v. Kawałek druciaka momentalnie robi się biały po czy przerywa się.
Gdy wziąć ten drut volframowy do nimf (nie dotarł jeszcze do mnie) efekt były zaprewne jeszcze lepszy


Ostatnio zmieniony przez aspiryna dnia Czw Lut 26, 2009 5:48 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
guuciek



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 16
Skąd: ten zapach ???

PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 12:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawdź jeszcze jak to będzie wyglądać na odległość powiedzmy 20 m ponieważ straty na kablu są zawsze tylko pytanie jak poważne .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Walduś



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 52
Skąd: z HONC

PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 3:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i tak mimo wyższości zapalarki niskonapięciowej nad wysokonapięciową Very Happy ze względu na prostotę jej budowy i niezawodność działania pozostaje właśnie problem długości kabla.Jak ogólnie wiadomo przy tej samej mocy im niższe napięcie tym musi płynąć większy prąd i odwrotnie.Długość kabla będzie tu miała duże znaczenie a ściślej jego oporność.Dlatego trzeba stosować przewody Cu o dużym przekroju np.takie jak do kolumn głośnikowych.Kiedyś też w którymś z tematów proponowałem rozwiązanie tego problemu polegające na zastosowaniu dwóch przewodów: pierwszy o dł.kilku metrów od zapalarki do np.drucika a drugi do sterowania-załączania przełącznika zapalarki (tyrystor,tranzystor) który może być długi i cienki wg.potrzeb.
_________________
Walduś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
guuciek



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 16
Skąd: ten zapach ???

PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 5:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Również polecam takie rozwiązanie ponieważ do załączenia tyrystora potrzeba bardzo małego prądu dzięki czemu straty na kablu nie są specjalnie istotne. Taka stacja przekażnikowa przy okazji mogłaby sterować kilkoma zapalnikami dzięki licznikowi i tyrystorami pod jego wyjściem. A taką stację można zawsze zakopać (jeżeli 5 -10 metrów kabla to za mało ) wsadzić w metalową obudowę. Nie wiem na jakich długościach będziesz operował ale zwijanie 50 metrów ciężkiego twardego kabla (zwłaszcza w zimie) nie należy do najfajniejszych rzeczy a tak cieniutki kable dwużyłowy giętki elastyczny zawsze łatwiej i szybciej się zwija . A na tych 50 metrach to na pewno te kondensatory będą musiały mieć co najmniej ze 2 razy większą pojemność jeśli nie więcej. Jeżeli znasz się na uC to ja bym proponował jednak transmisję w podczerwieni lub radiem (de)kodowaną przez mikroprocesory wtedy dla bezpieczeństwa możesz wsadzić nawet kilku bajtowy kod odpalania co mocno zwiększa bezpieczeństwo . A jak rozwijają się możliwości ( dokładne odstępy czasowe między kolejnymi ładunkami , nieskończona ilość dostępnych kanałów przy użyciu rejestrów , informacje o stanie kanału itp. ) Wcale nie wychodzi drogo ale dużo wygodniej , dokładniej . Jedyna droższa część tergo zestawu ( przy wersji radiowej) to nadajnik i odbiornik radiowy ( 60 zł ) przy podczerwieni około 20 zł kupując mocną diodę nadawczą .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aspiryna
Gość





PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 6:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ha. Piękna idea z tą podczerwienią. Dodam jeszcze, że zamiast budować od zera nadajnik można zmodyfikować pilot od telewizora - podmieniając rezystor ograniczający prąd diody IR, tranzystor sterujący i być może sama diodę. Odpadają wtedy karkołomne rozkminy przy pisaniu od zera protokołu transmisji, bo większość kompilatorów pod procki posiada biblioteki implementujące standarodowe protokoły, które - jak pokazuje praktyka - sprawdzają się bardzo dobrze przy bezmyślnym skakaniu z kanału na kanał podczas telewizyjnych sesji. Apropos telewizorów w ogólnosci polecam świetny kawałek PAKTOFONIKI:
http://www.youtube.com/watch?v=uGLs9E1oEf0&feature=related
Powrót do góry
oktogenek



Dołączył: 15 Kwi 2002
Posty: 415

PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 7:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie uwzględniliście w tym wszystkim spadku napięcia na przewodzie, spadek o 5V gdy mamy 200V to nic ale przy 9V to już bardzo dużo
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
guuciek



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 16
Skąd: ten zapach ???

PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 7:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak tylko mając w wykorzystaniu pilot rc5 trzeba uważać żeby przypadkiem jakiś zabłąkany sygnał z pilota sąsiada nie dotarł do naszego odbiornika. Co do diody chodziło mi raczej o te 1 - 3 wat do podświetlania nawet na 50 metrów kamer działających w ir. Wracając do pilota można go zastosować ale w odbiorniku trzeba było by zrobić algorytm powiedzmy wciskasz 1 potem 5 potem 4 - potem 9 (4 bajtowy kod dostępu) dopiero po którego wpisaniu w odpowiedniej kolejności odbiornik przechodzi w stan uzbrojenia i czeka np na wciśnięcie power do rozbrojenia bądź np OK do rozpoczęcia dowolnej sekwencji. Ze swojej strony mogę powiedzieć że to wcale nie jest tak skomplikowane jak się wydaje . Wystarczy mieć cokolwiek do czynienia z uC .
Lepiej jednak zamiast pilota użyć własnego nadajnika ponieważ można w nim ustawić adres odbiornika w zakresie 1 bajtu ( 0 - 255) a używając pilot od telewizora odbiornik musi działać pod adresem 0 (tv -0 video -1 wierze podajże 6 ) co zwiększa bezpieczeństwo ponieważ żaden pilot od tv nie będzie w stanie wpłynąć na naszą zapalarkę .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aspiryna
Gość





PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 8:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@oktogenek - owszem, ale w moim przypadku chodziło o dokładnie zgrane w czasie odpalenie małego ładunku na potrzeby amatorskiego spektaklu teatralnego. Tak więc kabelek za kulisy max. 10m

@guciek - sorki ale dla mnie to przesada co napisałeś. Najpierw mowa o odległosciach rzędu dziesiatek metrów i urzadzeniu będacym w stanie odpalić sekwencyjnie kilka ładunków, a potem o zbłakanym sygnale z pilota sąsiada. Faktycznie jeśli odpalamy jakieś małe wypierdki na przydomowym ogródku to jest jakieś nikłe prawdopodobieństwo...
Choć z drugiej strony patrząc lepiej na zimne dmuchać Smile

@all drucik wolframowy z aukcji odpala bez zauważalnego opóźnienia od jednego kondka 10000uF naładowanego do 9V !!!
Przy czterech mamy wcale nie takie ciche pyknięcie i malownicze kółko z dymu. Drucik odparowuje ze sporą prędkością Smile
Taki drucik to genialna sprawa, a dochodzi jeszcze, że odwijamy go sobie ładej szpuleczki, zamiast je8ać się z przyponami czy wełną stalową.
Powrót do góry
guuciek



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 16
Skąd: ten zapach ???

PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 9:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sorry ale sam nie sprecyzowałeś na jaką odległość gdzie będziesz tego używał ani co będziesz tym odpalał sam też zasugerowałeś ten pilot od tv .... Ja tylko podaje co wiem na ten temat i co uważam za słuszne i przydatne innym . Daru jasnowidztwa niestety nie posiadam ... Wink Very Happy Zresztą nie ważne jeżeli mają być to małe ładunki i uważasz że na dziesięć metrów to będzie działać to OK ale mimo wszystko upewnij się czy te przypuszczenia się sprawdzą ponieważ lepiej dmuchać na zimne.
Potwierdzam drucik bardzo fajnie się nadaje do piro. Można uciąć go sobie ile potrzeba , przylutować do kabelków (ze skręcaniem trochę ciężko ponieważ zazwyczaj wraca do pierwotnego kształtu . Krokodylkami też trudno jest go tak złapać żeby dobrze wszystko łączyło z racji jego grubości zazwyczaj się prześlizguje między niezbyt spasowanymi ząbkami krokodylków) przy odpowiedniej długości i ładunku nie odparowuje tylko się żarzy i można wtedy nim zapalić nawet owinięte drewienko od zapałki bez masy piro .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aspiryna
Gość





PostWysłany: Czw Lut 26, 2009 9:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jeszcze mi powiedz skąd w miejscu gdzie będziesz odpalał co masz odpalić zbłąkany sygnał z pilota TV (z wyłączeniem przydomowego ogródka, gryla na działeczce itp. miejsc of course).

Po zastanowieniu stwierdzam, że pomysł z przerabianiem pilota jest tak samo madry jak myśl o obecności zakodowanego sygnału IR na torfowisku. Jak ktoś jest w stanie zbudować odbiornik, zbuduje i nadajnik. Koszty też specjalnie nie wzrosną.
A jak już mowa o piniadzach to myślę, że znaleźli by się forumowicze (i nie tylko oni) skłonni zapłacić za takie cacuszko. zeby być w zgodzie z prawem można ładnie to nazwać np: "bezprzewodowy mikroprocesorowy wysokoprądowy impulsator sekwencyjny". Takie krzykliwe nazwy przyciagają i elektryzują
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP