Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zapalniki elektryczne - zbiór przepisów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Pią Mar 31, 2006 11:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to zdjecie to była pomyłka Shocked sorry. a spustem jest oryginalny wyłacznik od tego zaslacza Smile jest z boku. zapodam fote potem
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
Marcin



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 92

PostWysłany: Pią Mar 31, 2006 12:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.allegro.pl/item93632602_przetwornica_12v_600v_nie_yaesu_icom_kenwood_.html
hehe... co o tym myślicie? Co prawda za duża jak na zapalnik ale ciekawie zrobiona (te tranzystory mocy na obudowie.... Confused )
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Adres AIM
policmajster



Dołączył: 07 Maj 2002
Posty: 382

PostWysłany: Pią Mar 31, 2006 2:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam
Zamiast tłuc żaróweczki choinkowe lepiej ich
końce spiłować na szlifierce (osełce, papierze ściernym)
i przez powstały otwór wsypać co trzeba a następnie zakleić...

Powodz. P
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 8:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mam taki problem... jako żarnika uzywam jednego drucika z plecionki... i w mojej zapalrce ten drucik robi bum i sypie iskrami i drucik jest przepalony. i od tego nic nie chce sie zapalic... pomozecie?
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
sQuidi



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 30
Skąd: dzikiego wschodu:P

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 9:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam
znam ten ból i zapewne nie chce ci niczego odpalic??
ja nie uzywam zadnych zaroweczek ani innych takich zeczy
biore poprostu termokurczliwke zaciskam na zapalce razem z drucikiem od zmywaka (oporowym) łuskam dwie zapałki z siarki wsypuje do termokurczliwki zaciskam z drugiej strony i jest wszystko ok taka konstrukcja nigdy mnie nie zawiodla a i odpala elegancko

tania skuteczna polecam;)

pozdro;)

_________________
Są dwa uda - albo się uda, albo się nie uda
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 4:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hmm sproboje Smile ja mysle ze problem lezy w za wysokim napieciu. ale w sumie ja sie nie znam. Myslalem nad zmniejszeniem napiecia do np 250v i zwiekszeniem pojemnosci do 2000uF ale sproboje. Dzięki!
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
CmOs



Dołączył: 29 Gru 2004
Posty: 61
Skąd: okolice Europy a konkretnie z Polski

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 2:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś miałem ten sam problem, ale na szczęście rozwiązać się go da Wink i to w dość prosty sposób. Drut oporowy trzeba pokryć prochem czarnym i problem z głowy. Powstają nam świetne główki zapalnicze.
Moje wyglądają tak:




I odpalają tak samo jak wyglądają - czyli świetnie Wink

_________________
Tylko ja i moja ............... PIROTECHNIKA!
www.repliki-broni.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Czw Kwi 06, 2006 5:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A do teg autor wybitnie skromny:D Co do tego pomysłu to jak wymienie wyłącznik (zaspawany) to poeksperymentuje jakos bo tak byc nie moze. zalezy mi na tym zeby dało sie taka główke wsadzic przez otworek 2mm Smile


a tak wogole to popiesciła was kiedys własna zapalarka? Very Happy mnie owszem (400V) i było to całkiem niemiłe :/

_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
Marcin



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 92

PostWysłany: Czw Kwi 06, 2006 8:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hehe.. mnie 2x mocno 300V, 5x 220V z gniazdka tesz mocno, no i na uczelni był taki bolec z napięciem 15000V o wysokiej częstotliwości.... przeżycie nieziemskie Very Happy hehe, ale jak to się mówi elektronik uodparnia się na prąd i teraz to nawet 100V nie poczuje ;] Cool Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Adres AIM
maxlam
Gość





PostWysłany: Czw Kwi 06, 2006 8:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Napięcie nie jest niebezpieczne tylko natężenie...
Powrót do góry
Marcin



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 92

PostWysłany: Czw Kwi 06, 2006 8:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Shocked Shocked Stary... Ale napięcie jest proporcjonalne do natężenia... Wiadomo że przez człowieka nie przejdzie 2A po by wyparował ale już 20uA jest bardzo niebezpieczne - tylko żeby przez człowieka przepłyną taki prąd to trzeba conajmniej 250V. No chyba że masz na myśli kondensatory, bo rzeczywiście 1000000V i 0,1 pF nic człowiekowi nie zrobi. To źródło napięcia o wysokiej częstotliwości tesz nie ma dobrej sprawności więc przy napięciu 50000V nei poczuje się więcej niż normalnie 400V Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Adres AIM
DeTonix



Dołączył: 13 Maj 2003
Posty: 170
Skąd: Kresy...

PostWysłany: Czw Kwi 06, 2006 11:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marcin napisał:
Shocked Shocked Stary... Ale napięcie jest proporcjonalne do natężenia... Wiadomo że przez człowieka nie przejdzie 2A po by wyparował ale już 20uA jest bardzo niebezpieczne - tylko żeby przez człowieka przepłyną taki prąd to trzeba conajmniej 250V. No chyba że masz na myśli kondensatory, bo rzeczywiście 1000000V i 0,1 pF nic człowiekowi nie zrobi. To źródło napięcia o wysokiej częstotliwości tesz nie ma dobrej sprawności więc przy napięciu 50000V nei poczuje się więcej niż normalnie 400V Wink


Witam..
Na krzesłach elektrycznych przepuszczaja nawet kilka aper i skazaniec sie po prostu smaży i gotuje i jest to uważane jako norama.
nie 20uA a 20mA istotna róznica.
oporność suchego i mokrego naskórka to inna bajka od kikudziesięciu kiloom do przy mokrym około 1kom'a, przy napieciach już kilkudzieciu V naskórek ulega przebiciu i oporność spada..
Poraził mnie raz ultraszczatkowy prąd z kondziołka jakieś 190V, potrorne przeżycie i spóchniety palec oraz nadpalony martwy naskórek w miejscach styku, całkowicie inne wrazenie niz przemienny - NIE polecam....
Pozdrawiam

_________________
Memento Mori................
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sQuidi



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 30
Skąd: dzikiego wschodu:P

PostWysłany: Pią Kwi 07, 2006 12:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

DeTonix napisał:

Na krzesłach elektrycznych przepuszczaja


"po pierwsze primo" nie ma juz krzesel elektrycznych tylko "łoza śmierci"XX| wiek:P
"po drugie primo" jak byly to kładli na głowe mokra gąbke i niebylo mowy o "smażeniu"
"po trzecie primo ultimo" co ma wspólnego krzesła z elektronika w piro??

pozdro

_________________
Są dwa uda - albo się uda, albo się nie uda
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
DeTonix



Dołączył: 13 Maj 2003
Posty: 170
Skąd: Kresy...

PostWysłany: Pią Kwi 07, 2006 3:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sQuidi napisał:


"po pierwsze primo" nie ma juz krzesel elektrycznych tylko "łoza śmierci"XX| wiek:P
"po drugie primo" jak byly to kładli na głowe mokra gąbke i niebylo mowy o "smażeniu"
"po trzecie primo ultimo" co ma wspólnego krzesła z elektronika w piro??
pozdro


Witam..
ad. 1
Są jak najbardziej, (większość na szczeście w muzeach), co prawda od paru lat ( i na szczescie) się tego typu wyroków nie wykonuje ( USA, Filipiny) a zastepuje się je wstrzyknięciem trucizny( a tak naprawde 2: KCL + coś jak pavulon). Jednak krzeseł niestety jeszcze całkowicie na straty nie spisano - patrz texas,floryda.

ad2. Ja też oglądałem "Zielona Mila", niestety skazańców nierzadko smazono, i to prawie dosłownie, temp. ciała podnosiła się do nawet 60 C, gotował się mózg pekały gałki oczne - skóra w okolicach elektrod była spalona i szczerniała - HORROR, o dymie i zapachu spalenizny nie wspomne. Jednak nie we wszystkich wypadkach zależnie od "człowieka", i pomimo stosowania pasty przewodzacej lub jak na filmie mokrej gąbki.
Polecam zapoznać się z ostatnim przypadkiem w latach 90 na Florydzie gdzie skazaniec się po prostu zapalił ( ubranie), po " przeglądzie technicznym " urządzenia orzeczono - ze wszystko jest OK ze to po prostu efekt uboczny...i stracono jeszcze chyba 2 skazańców.

ad.3
Jak łatwo zauwarzyć uwaznie czytając post mój i mojego poprzednika nawiązuje do stwierdzenia:
Marcin napisał:
Wiadomo że przez człowieka nie przejdzie 2A po by wyparował

oraz daje przykład ze w "praktyce" przez ciało przechodzi prąd rażenia ( zaleznie od napięcia ) nawet kilka A.



Cytat:
Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak zostanisz zatruty produktami elektrolizy płynów ustrojowych po zadziałaniu napięciem stałym np 48V, które oficjalnie nie jest niebezpieczne.


Właśnie, nawet 27 V gdy mamy mokre dłonie daje niezbyt przyjemne doznania, wiele lat temu kolega oberwał z baterii akumulatorów coś koło 60V, kilka godzin dochodził do siebie...

Z tych dyskusji wnioski nasuwają się same: Panowie uwarzajmy...uważajmy...
Pozdrawiam

_________________
Memento Mori................
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Strona 11 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP