FORUMPIROTECHNICZNE.PL

[egzekta]

Powiedzcie mi, doświadczeni koledzy, z czego robicie modele rakiet, a zwłaszcza stateczniki (oprócz balsy)? Te na zdjęciu były z dwumilimetrowej twardej tektury, na tyle twardej, że nie jestem w stanie jej podrzeć palcami. Mimo to stateczniki są w strzępach, a zapewniam Was, że w czasie startu i lotu nie działało na nie nic oprócz oporu powietrza, poza tym start był raczej ładny, pionowy (przynajmniej w czasie pracy silnika - wywnioskowałem to po kształcie smugi). Siła uderzenia o ziemię odpada - co prawda rakieta nie miała spadochronu, ale podłoże było mięciutkie, trawiaste, poza tym rakieta spadała raczej wolno co sugerowałoby że już wtedy stateczniki były w strzępach (o głowicy nie wspomnę). Muszę powiedzieć, że prędkość rakiety była nawet więcej niż spora, ale czy to wystarczyło żeby tak załatwić dwumilimetrową tekturę??? Miałbym filmik z tego startu, ale niestety kamerkę obsługiwała niekompetentna osoba

[egzekta]

SpaceCAD pokazuje prędkość maksymalną 560km/h Wolne żarty.

[dziadek kermit]

no to masz odpowiedźna swoje pytanie
Wywiało

[Doktor X]

Ja stateczniki w rakiecie robię z 3 mm płyty drewnianej przeznaczonej na boazerie.

[egzekta]

Wywiało Ktoś może ma podobne doświadczenie? Na ile można wierzyć programowi SpaceCAD?

[Doktor X]

Arkusz takiej płyty jaki posiadam o wymiarach 89 cm x 37 cm czyli 0,3293 m2 waży ok. 900g; więc ok. 0,27g/cm2. Trochę ciężkie, ale wytrzymałe i jak narazie to mi wystarcza do modeli rakiet.