Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zapalarka 600V dla każdego :]
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zuberus



Dołączył: 14 Sty 2004
Posty: 259

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 4:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szpaner napisał:



jezeli chodzi o czestotliwosc pradu do ladowania kondensatora, to chodzi mi glownie o to, zeby nie marnowac pradu. jezeli mam stan wysoki na wyjsciu generatora, to trafo i tak nie wytwarza pradu we wtornym uzwojeniu az do momentu przejscia do stanu niskiego. a prad plynie.
z tego powodu zastanawiam sie nad zaokragleniem przebiegu prostokatnego malym kondensatorkiem, ale nie wiem czy to zwiekszy sprawnosc


Rozumiem,ale znaczniej prościej jest pokombinować wypełnieniem przebiegu kluczującego-odpada konieczność filtrowania wyższych harmonicznych,jednym kondensatorem tego nie zrobisz Very Happy .Pasywne filtry=>tłumienie.Po za tym co przebieg sinusoidalny zmieni?Tranzystor pracujacy jako klucz bedzie "odpalał" przy pewnym napieciu Ube i wyłaczał sie poniżej tej wartosci,wobec czego na wyjsciu otrzymasz i tak przebieg prostokątny o wypełnieniu 50% Very Happy

_________________
...a ostra kula pierś mu przebiła...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
szpaner



Dołączył: 11 Paź 2004
Posty: 561

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 6:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czesciowo masz racje, ale tranzystor to nie tyrystor i nie ma twardej granicy przewodzenia. pojedynczy tranzystor oferuje wzmocnienie do 25x, ale przy stalym napieciu zasilajacym, przewodzenie bedzie zmieniac sie plynnie: zaleznie od napiecia sterujacego bedzie zmienial sie stopien nasycenia bazy i za nim przewodnosc tranzystorka.
tak czy inaczej kondensator zaokragli rogi, ale moze to nie byl najlepszy pomysl.


tylko co mam zrobic, zeby nie marnowac pradu ze stanu wysokiego na grzanie uzwojenia? to ma podnosic napiecie, a nie rozladowywac baterie.

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zuberus



Dołączył: 14 Sty 2004
Posty: 259

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 6:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szpaner napisał:
tranzystor to nie tyrystor i nie ma twardej granicy przewodzenia., ale przy stalym napieciu zasilajacym, przewodzenie bedzie zmieniac sie plynnie: zaleznie od napiecia sterujacego bedzie zmienial sie stopien nasycenia bazy i za nim przewodnosc tranzystorka.


Hmmm.Tak pi razy oko działa tranzystor w układzie wzmacniacza Very Happy
W układzie klucza trazystorowego punkt pracy wędruje z obszaru odcięcia(o dużej rezystancji) do obszaru nasycenia gdzie rezystancja jest mała.Pracuje więc w zakresie dużych nieliniowości charakterystyk statycznych.Obszar charakterystyk w których tranzystor jest elementem aktywnym(wykozystywany we wzmaniaczach) jest przecinany przez punkt pracy tylko w czasie przełaczania(bardzo krótki czas).Czyli krótko mówiąc klucz trazystorowy przewodzi lub nie przewodzi-stad na wyjsciu klucza mimo sygnału sinusoidalnego podawanego na jego baze bedzie prostokąt Very Happy
szpaner napisał:

pojedynczy tranzystor oferuje wzmocnienie do 25x


Wzmocnienie czego?Przeciety tranzystor bipolarny ma wzmocnienie prądowe pi razy dzrzwi 200,tranzystory superbeta nawet 6000.

Wzmocnienie układu (we wzmacniaczu) zależy od jego konfiguracji.
szpaner napisał:

tylko co mam zrobic, zeby nie marnowac pradu ze stanu wysokiego na grzanie uzwojenia? to ma podnosic napiecie, a nie rozladowywac baterie.
Very Happy

Proponuje dalej pobawić sie wypełnieniem sygnału taktującego(zmniejszyć)

_________________
...a ostra kula pierś mu przebiła...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zuberus



Dołączył: 14 Sty 2004
Posty: 259

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 7:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ktoś wie dlaczego nie moge zmieniać swoich postów?? Shocked Shocked


Przypomniało mi sie-z tą częstotliwością to nie ma co przesadzać.Stan wysoki i niski powinien trwać odpowiednio długo: uzwojenie pierwotne trafa można potraktować jako cewke o danej indukcyjności ,rezystancji i pojemności pasożytniczych.Gdy "walniemy" w nią prąd, w obwodzie następuje stan nieustalony,cewka ze swoją indukcyjnością ,rezystancją i innymi pierdołami posiada jakąś stałą czasową-można przyjąć że układ wyjdzie ze stanu nieustalonego po 5 stałych czasowych.A co sie stanie,jeżeli półokresy sygnału kluczującego będą krótsze od czasu po którym obwód wychodzi ze stanu nieustalonego?A no,cewka(konkretnie uzojenie pierwotne) która ma zwyczaj "gromadzenia" prądu podtrzyma nam prąd w obwodzie,i po stronie wtórnej bedzie "różowa d...a" Wink

_________________
...a ostra kula pierś mu przebiła...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
szpaner



Dołączył: 11 Paź 2004
Posty: 561

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 7:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czyli przetwornica impulsowa?
pobawie sie troche, zobacze co z tego wyjdzie.

jak zrobie to opisze wyniki. moze wstawie jakies fotki, ale odrazu ostrzegam, ze slabej jakosci: robione komorka.

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Qba



Dołączył: 04 Lut 2003
Posty: 104
Skąd: Podkarpacie - okolice Rzeszowa

PostWysłany: Sob Maj 14, 2005 9:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A no zuberus ja oczywiscie myślałem cały czas o transformatorku z przetwornicy z lampy błyskowej !!! A takie to tylko na parenascie kHz, bo inaczej to se go mozna w dupe wsadzic, bo przy malych czestotliwoscia to jest duzo strat!!! A jak juz takie trafko i i diody musza byc szybkie
_________________
Qba
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zuberus



Dołączył: 14 Sty 2004
Posty: 259

PostWysłany: Sob Maj 14, 2005 11:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Qba napisał:
myślałem cały czas o transformatorku z przetwornicy z lampy błyskowej !!! A takie to tylko na parenascie kHz, przy malych czestotliwoscia to jest duzo strat!!! A jak juz takie trafko i i diody musza byc szybkie


Racja.Jezeli trafo na to pozwala( stałe czasowe uzwojen i takie tam) to bez sensu było by uzywac niskich czestotliwosci,własnie ze względu na straty.Kwestia użytego trafa:)Kilkanascie khz dla diod to raczej zaden problem:)

_________________
...a ostra kula pierś mu przebiła...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP