Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

konstrukcje segmentowane
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Modele rakiet.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maxlam
Gość





PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 7:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli chodzi o silniki boczne to jest to (dla mnie) kompletna abstrakcja. Dlaczego?? Oj nie trudno sobie wyobrazić jak komplikuje to budowę sekwencję odpalania itd. Minimalny brak synchronizacji bez możliwości jakiejkolwiek korekcji może spowodować tragedię.

Jeśli chodzi o korekcję można by spróbować wykonać mechaniczno - optyczno - elektroniczne urządzenie, którego głównym elementem był by żyroskop a powodowałoby ono korekcję przez np. powierzchnie aerodynamiczne wychylane serwomechanizmami. Ale to już i tak za wiele jak na początek. Myślę, że ciekawe rozwiązania stosuje Nakka do swoich spadochronów a chodzi mi o te jego opóźniacze to plus kawałek szybkiego lontu odpowiednio synchronizowane załatwiłoby i rozłączenie i odpalenie drugiego stopnie bez jakiejkolwiek elektroniki i komplikacji.
Powrót do góry
jaskiniowiec



Dołączył: 22 Lut 2004
Posty: 597
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 8:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maxlam napisał:

Może źle rozumuję, ale czy nie lepiej było by rozpocząć pracę kolejnego stopnia, gdy wektor siły ma max, czyli tuż po zakończeniu pracy silnika pierwszego stopnia. Myślę, że to uchroniłoby drugi stopień przed utratą stabilności. Użyć pierwszego stopnia jako silnik startowy max siły min czas pracy drugi stopień max czas pracy min siły.


Niby rozsądne...ale jednak chyba nie. Nie wolno zapomionać o fakcie rozłączania się stopni Exclamation I co mamy po rozłączeniu? Lekutki (bo samodzielny i pracujący z częściowo już wypalonym paliwem) pierwszy stopień pracujący z ful ciągiem. To dopiero ryzyko. Wcale bym się nie zdziwił, jakby wyprzedził stopień drugi Laughing A po ustaniu pracy pierwszego stopnia mamy lot bezwładnościowy z dużą (początkowo) prędkością co zapewnia Nam wystarczający zapas stabilności. Stopień drugi odpala, a stopień pierwszy opada na ziemię. i jest OK
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maxlam
Gość





PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 8:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem było by rozłączyć stopnie w takim momencie, aby nastąpiło równomierne przejście chodzi mi o to by silnik II wtedy nie będziemy musieli się martwić ani o to, że nas wyprzedzi I stopień ani że utracimy stabilność.

Nadal podtrzymuję swoje zdanie opóźniacz pirotechniczny szybki lont 0 elektroniki. w rozłączeniu pomoże szybki lont jak się spali wytworzy tyle gazów, że bez problemu rozdzieli nam stopnie.
Powrót do góry
jaskiniowiec



Dołączył: 22 Lut 2004
Posty: 597
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 8:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgodzę się , Maxlam, co do przydatności i zalet takiego rozwiazania. Ale wystarczy by pierwszy stopień ciut dłużej się rozpalał i... już mamy przedwczesny zapłon. Cóż, trzeba po prostu potestować sprawę. A mozliwości rozwiązania rozdzielenia i zapłonu silnika 2 stopnia jest jeszcze sporo. Np. opóźniacz elektroniczny wyzwalany zejściem rakiety z wyrzutni, masa na sprężynie, odpalanie 2 st. gazami z silnika 1 st. itp....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maxlam
Gość





PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 8:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tym opóźniaczem to chodziło mi o rozwiązanie stosowane przez Nakka



Podłączamy do tego szybki lont i do zapłonnika w II stopniu.
Powrót do góry
Kacper



Dołączył: 17 Maj 2003
Posty: 180
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią Maj 13, 2005 9:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam!

Testowałem metodę z lontem szybkim (10cm/s) i jest bardzo dobra jeśli chodzi o synchronizacje odpalania sr
i wyrzucanie spadochronu. Minusem tej metody jest dość mocne przypalanie wnętrza rakiety przez lont(mimo
gumowej tulejki) a spadochron musi być umieszczony w chudszej rurce, do której musi jakoś zawracać lont
by spadochron nie został wyrzucony przedwcześnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Modele rakiet. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP