Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rakiet bezstatecznikowa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Modele rakiet.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Criss



Dołączył: 23 Sty 2005
Posty: 6

PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 2:47 pm    Temat postu: Rakiet bezstatecznikowa Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich !!
Postanowilem podzielic sie swoim problemm konstrukcyjnym ( mam nadzieje ze niejest to cos omawiane na innych tematach - bo jak narazie nei trafilem na to)

Chce zrobic rakiete pozbawiona statecznikow do odpalania z wyrzutni tubowej zamiast za pomoca preta.
Wiadomym problemem jes polozenie srodka ciezkosci wzgledem punktu parcia. niby najwygodneij konstruujac rakiete bylo by umiescic silnik z przodu rakiety zeby przesunac srodek ciezkosci do przodu.Wpadlem wiec na pomysl zeby wyonac taka rakiete ( jak na rysunku ponizej


Pomysl wydaje sie dobry .. srodek ciezkosci z przodu , punkt parcia z tylu ( po srodku korpusu ) ale gdzies tu musza byc jakies kruczki i nie wiem jakie . Martwi mnie sprawa dyszy bo na takiej dlugosci powinno spasc cisneinei dosc znacznie , przez zmiane prekroju i czy to nie wplynie na spadek ciagu , pozatym tuz za dysza czy nie powstana zawirowania i trubulencie w rurze ktore rowneiz zwolnia predkosc wylotowa gazow, a conajmniej uchotycznia ich kierunek.

dlatego wpadlem na modyfikacje



zrobienia otworow w korpusie (korpus jest nadal odcinkiem rury o tej samej dlugosci ale z dodatkowymi otworami ) tuz za dysza... to powinno zniwelowac zawirowania tuz za dysza, pozatym powinno zwiekszyc ciag w wyniku tego iz powietre z zewnatrz bylo by wciagane do srodka , pozatym gazy wylotowe byly by troche chlodniejsze co moze wydluzy zywot odcinkowi korpusu za dusza.

W zwiazku z opisanym powyzej mam pytanie :
czy ktorys z was bardziej doswiadczonych mial juz doczynienia z takim pomyslem albo zna sprawy areodynamiki i inne na tyle by wytypowac wystepujace zjawiska ?

i pytanie drugie.. odpalajac swoje silniki odpalam je od strony zatyczki jak wieksozsc osob sugeruje , ale szukajac materialow o silnikach napotkalem tylko metode odpalania od strony dyszy .. czy ktos moze mi powiedziec czemu ?

Pozdrawiam
Krzysiek
ps. mam nadzieje ze nie zduplikowalem jakiegos tematu Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jaskiniowiec



Dołączył: 22 Lut 2004
Posty: 597
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 10:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę, że wersja z otworami powinna zadziałać. Problem tylko w wystarczająco wytrzymałej termicznie rurze. Zawsze zamiast kombinować z rurą, możesz dociążyć górę silnika dając głowicę z cięższego materiału. Do stabilności wystarczy przecież przesunąć środek masy nawet tylko o niecałą wartość kalibru. Co do spotykanego zapłonu od strony dyszy, to zapewnie chodzi o klasyczne silniki modelarskie, które praktycznie zapalane są od strony dyszy, gdyż mają ładunki spalane "papierosowo" bez kanału.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maxlam
Gość





PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 10:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z całym szacunkiem śmie się nie zgodzić jeśli chodzi o projekt z otworami wydaje mi się iż będzie to tylko stwarzać dodatkowe zaburzenia przepływu strugi to pierwsze po drugie wydaje mi się iż można by w takim projekcie zastosować inny sposób stabilizacji a mianowicie ruch wirowy w wzdłuż osi rakiety analogicznie jak stabilizowany jest pocisk pistoletowy itp.
Powrót do góry
Criss



Dołączył: 23 Sty 2005
Posty: 6

PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 10:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maxlam napisał:
Z całym szacunkiem śmie się nie zgodzić jeśli chodzi o projekt z otworami wydaje mi się iż będzie to tylko stwarzać dodatkowe zaburzenia przepływu strugi
wydaje mi się iż można zastosować ruch wirowy w wzdłuż osi rakiety analogicznie jak stabilizowany jest pocisk pistoletowy itp.


No wydaje mi sie ze otwory nie powinny powodowac zaburzenia przeplywu bo zgodnie z prawem bernuliego czy lepkosci ( sam nie wiem ) tuz przy dyszy powstaje podcisnienie , wiec poweitrze oplywajace wzdloz silnika mam nadzieje ze zosanie zassane. Pozatym tak dzialaja jakiegos typu pompy ( wiem ze napewno do plynow )

Jesli idzie o ruch wirowy to tez o tym myslalem tylko jak go uzyskac, bo wprowadzenie dyszy o ksztalcie lekko spieralnym to nie jest najlepszy pomysl bo strumienie zaczna opalac wnetrze kanalu wylotowego za dysza Sad w takim rozwiazaniu chyba najlepiej zeby strumien gazow byl jak najcienszy i o ile to mozliwe znikomo owiewal wnetrze kanalu wylotowego.

hmmm a moze ta czesc za silnikiem zrobic np z rurki aluminiowej ? nie powinna sie stopic a w razie jesli silnik by eksplodowal nie jest to czesc rozrywanego korpusu wiec nie ma odlamkow.

co o tym sadzicie??

Kurcze jak sie zalozy ze rakieta ma miec stala srednice , tylko niezbedna mase to pole manewru w rozwiazaniach jest bardzo ograniczone Sad i ciezko cos wymyslic
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maxlam
Gość





PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 11:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Criss napisał:

No wydaje mi sie ze otwory nie powinny powodowac zaburzenia przeplywu bo zgodnie z prawem bernuliego czy lepkosci ( sam nie wiem ) tuz przy dyszy powstaje podcisnienie , wiec poweitrze oplywajace wzdloz silnika mam nadzieje ze zosanie zassane. Pozatym tak dzialaja jakiegos typu pompy ( wiem ze napewno do plynow )


Wcale nie pisałem że powietrze zostanie zassane do wnętrza tego kanału według mnie problem leży gdzie indziej słyszałeś o takim zjawisku jak kawitacja są to ruchy wirowe powstające na nierównościach powierzchni wydaje mi się że powstałe zaburzenia przepływu linearnego korpusu rakiety wcale nie poprawią jej stabilności.
Jeśli chodzi o wprowadzenie rakiety w ruch wirowy to raczej myślałem nad tym by odbywało się to w lufie wyrzutni pocisk był by podkalibrowy i osłonięty w ruchu w lufie wkładką która wymusiła by ruch wirowy
Powrót do góry
dziadek kermit



Dołączył: 25 Kwi 2003
Posty: 516
Skąd: z okolicy "Żabidołka"

PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 11:33 pm    Temat postu: Inżektor Odpowiedz z cytatem

Kłaniam się pięknie Very Happy
Zastosowanie otworów w ściance rury zaskutkuje zassaniem powietrza z zewnątrz. Ale nie jest to zjawisko niekorzystne ponieważ następuje wtedy wzrost siły ciągu samego zespołu.
Ciąg silnika zoosteje powiększony o składową wynikającą z masy zasysanych i przyśpieszanych wewnątrz rurki gazów ( powietrza ).
Układ taki jest znany i stosowany przez modelarzy budujących makiety idrzutowców, i nosi nazwę wzmacniacza ciągu.
Co do stabilnośći takiego agregatu to
trudno byłoby uczynić go niestabilnym
czyli po mojemu powinno latać ok Laughing

_________________
Dziadek Kermit Smile
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Criss



Dołączył: 23 Sty 2005
Posty: 6

PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 11:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maxlam napisał:


Wcale nie pisałem że powietrze zostanie zassane do wnętrza tego kanału

No to akurat moja teoria Smile

maxlam napisał:

według mnie problem leży gdzie indziej słyszałeś o takim zjawisku jak kawitacja są to ruchy wirowe powstające na nierównościach powierzchni wydaje mi się że powstałe zaburzenia przepływu linearnego korpusu rakiety wcale nie poprawią jej stabilności.
Jeśli chodzi o wprowadzenie rakiety w ruch wirowy to raczej myślałem nad tym by odbywało się to w lufie wyrzutni pocisk był by podkalibrowy i osłonięty w ruchu w lufie wkładką która wymusiła by ruch wirowy


Z tego co wiem kawitacja nastepuje w cieczach , tobie chyba chodzilo o przejscie z oplywu laminarnego na turbuletny .
Hmmm no przyznam ze tez dokonca nie wiem co sie stanie na powierzchni kadlubu za tym wcieciem.

czy to nie bedzie taka sam sytuacja jak lot swobodny rury w powietrzu , z tym ze w srodmku jest to wszstko dodatkowo popedzane strumieniem z silnika ?

Co do pomyslu z nadaniem predkosci obrotowej juz w lufie to przyznam ze dobry pomysl .. tylko zebym wpadl na metode jak go latwo zrealizowac
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jaskiniowiec



Dołączył: 22 Lut 2004
Posty: 597
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie Sty 23, 2005 11:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wydaje mi się, że najpewniejszym i najprostszym sposobem na stabilność jest jednak pomysł z "zasysaczem", czyli odcinkiem rury z otworami. Rysuneczek takiego modelu jak i specjalnej rury wzmacniającej ciąg do silników "Jetex" (zwany eżektorem), można znaleźć nawet w "Młodym modelarzu rakiet" Problem tylko w opracowaniu konkretnego rozwiązania rury, czyli wiadomo: długość rury, materiał, wielkość otworów...
P.S. Co do zasady działania takiej rury, to kto choć raz używał pompki wodnej ten wie. Co prawda tam ciecz porywa gaz, ale zasada jest ta sama
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Criss



Dołączył: 23 Sty 2005
Posty: 6

PostWysłany: Pon Sty 24, 2005 12:03 am    Temat postu: Re: Inżektor Odpowiedz z cytatem

kermit napisał:
Kłaniam się pięknie Very Happy
czyli po mojemu powinno latać ok Laughing


w takim razie w najblizszym czasie to wybroboje Smile
jak tylko znajde rure z ktorej zrobic tylna czesc kadlubu zeby sie nie stopila podczas startu i potem pracy bo nie ukrywajac predkosc strumienia gazow z takiego silnika pomijajac temperature jest dosc poteznym zywiolem Twisted Evil i taka zwinietaa kartke czy dwie potrafi chyba predzej zerwac ( gwaltowna erozja ) niz zdarzy ja spalic Smile ( albo i jedno i drugie )

hmmm moze jakies twozywo sztuczne bylo by lekkie wi wytrzymale na cos takiego ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yetihehe



Dołączył: 26 Paź 2002
Posty: 459
Skąd: Znienacka

PostWysłany: Pon Sty 24, 2005 9:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem taka rura sama będzie się zachowywała jak jeden statecznik, po prostu będzie działać jak lotka, podobnie jak w śrucie Smile A co do kształtu, to sądzę, że krawędzie dziury od strony silnika powinny być lekko zagięte do środka, a od strony rury mogą być lekko zagięte na zewnątrz, ale to może spowodować przy dużych prędkościach pewien opór. Jeśli krawędzie od strony silnika będą lekko zagięte, to przy dużej prędkości nastąpi zaginanie strug powietrza opływających silnik i więcej powietrza będzie wchodziło do rury, niż zassałby sam silnik przy prostej rurze.
_________________
Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Criss



Dołączył: 23 Sty 2005
Posty: 6

PostWysłany: Pon Sty 24, 2005 12:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

yetihehe napisał:
A co do kształtu, to sądzę, że krawędzie dziury od strony silnika powinny być lekko zagięte do środka, a od strony rury mogą być lekko zagięte na zewnątrz, ale to może spowodować przy dużych prędkościach pewien opór. Jeśli krawędzie od strony silnika będą lekko zagięte, to przy dużej prędkości nastąpi zaginanie strug powietrza opływających silnik i więcej powietrza będzie wchodziło do rury, niż zassałby sam silnik przy prostej rurze.


mysle ze i tak najwieksze zassanie bedzie w wyniku podcisnienia wewnatrz rury ( w wyniku przeplywajacej strugi z silnika ) ale masz racje chyba zagne te czesci na kladubie , Nie wiem tylko jak mocno zagiac bo jesli za bardzo to bedzie chaczyc wewnatrz tuby z ktorej jest wystrzeliwana, a podczas samego lotu taka odchylona krawedz moze spowodowac oderwanie sie strugi a tym samy przeplyw turbulentny i opor powietrza...

hmm co sadzicie o tym zeba ta czesc rury za silnikiem zrobic z blaszki aluminiowej z puszki po piwie zwinietej w odpowiednia srednice rury?? ( nie powinna sie stopic w tak krotkim czasie )
ale troche mnie strach ogarnia jak sobie pomysle ze to troche nie bezpieczne w momecie gdy rakieta by eksplodowala ( coprawda to nie korpus ale..) , albo zaczela swirowac i nie leciala by prosto....

co o tym sadzicie??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yetihehe



Dołączył: 26 Paź 2002
Posty: 459
Skąd: Znienacka

PostWysłany: Pon Sty 24, 2005 1:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę, że można zagiąć o jakieś 15-20 stopni delikatnym łukiem (bez ostrych krawędzi zagięcia, bo będzie się struga odrywać). A jak zamierzasz wystrzeiwać z rury, to krawędzi od strony rury (tylnej) nie zaginaj.
Zasysanie owszem będzie w większości przez podciśnienie, ale jak się silnik rozpędzi, to będzie mu łatwiej zasysać powietrze, bo strugi opływające silnik będą się zaginać w kierunku dziury i wpadać do silnika, co dodatkowo zwiększy ilość zasysanego powietrza, a tym samym ciąg.
A co do topienia, to myślę, że zasysane powietrze będzie stanowiło pewną izolację między ścianami rury i płomieniem wylotowym.

Ja ostatnio wpadłem na pomysł, żeby środkiem silnika puścić rurę, żeby biegła od czubka aż za dyszę, z obu stron otwarta, wtedy gazy wylotowe zasysałyby powietrze z tej rury i na czubku tworzyłoby się podciśnienie, czyli efekt by był podobny do tej rury z otworami, powietrze sprzed silnika byłoby wykorzystywane do zwiększenia ciągu. Gdyby połączyć oba sposoby, ciekawe co by wyszło.

_________________
Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Criss



Dołączył: 23 Sty 2005
Posty: 6

PostWysłany: Pon Sty 24, 2005 3:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

yetihehe napisał:

A co do topienia, to myślę, że zasysane powietrze będzie stanowiło pewną izolację między ścianami rury i płomieniem wylotowym.

Ja ostatnio wpadłem na pomysł, żeby środkiem silnika puścić rurę, żeby biegła od czubka aż za dyszę, z obu stron otwarta, wtedy gazy wylotowe zasysałyby powietrze z tej rury i na czubku tworzyłoby się podciśnienie, czyli efekt by był podobny do tej rury z otworami, powietrze sprzed silnika byłoby wykorzystywane do zwiększenia ciągu. Gdyby połączyć oba sposoby, ciekawe co by wyszło.


dodatkowo zmieszane powietrze bedzie chlodniesze hmm moze warto bedzie pomyslec ponownie o jakims skreceniu dysz.. i wprowadzeniu w pewien ruch wirowy pocisku . bo jak narazie myslalem tylko zeby uzyskac to jakims specyficznym ksztaltem otowruw zasysajacych .

Mysle ze twoj pomysl z tym kanalem przez caly silnik jest dosc ciekawy . Coprawda isteniej obawa ze paliwo nie bedzie sie spalac rowomierie wokolo rury.Pozatym wewnatrz komory spalania bylo by czesciowo chlodzona przez ta rure co moglo by niekrzystnie wplynac na cisnienie w komorze spalania.

nie mniej jednak gdyby to zadzialalo to silnik wygladal by dosc ciekawie . prawie (HI-TECH)
Wink
Mam pytanie do wszystkich jak odpalac paliwo w silnku z kanalem w ksztalcie gwiazdy zeby spalanie bylo rownomierne a tym bardziej jak odpalac kalnal w ksztalcie pierscienia ??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Modele rakiet. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP