Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xardas
Dołączył: 23 Gru 2002 Posty: 41 Skąd: Gdańsk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wara
Dołączył: 06 Paź 2002 Posty: 30 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Pią Sty 03, 2003 7:05 pm Temat postu: Niezły pomysł |
|
|
Zrobiłem ostatnio dobrą stopinę z najbardziej dostępnych
odczynników. Stopina pali się w bardzo ciasnym oplocie,
ale z durzą prędkością (bez oplotu pali się normalnie).
Oto, co jest do tego potrzebne:
1) KMnO4
2) Proch czarny (20%C; 80% KNO3) dobrej jakości!
-Co najmniej 2 dni „przegryzania”
3) dobry sznurek/kordonek, chusteczki
higieniczne i klej do papieru (gęsty).
Najpierw moczymy kawałki sznurka w roztworze
wodnym KMnO4, po wyschnięciu pakujemy to
do ciasta z Pcz. Dokładnie to obklejamy
i pozostawiamy (muszą być prosto rozłożone)
do wyschnięcia. W między czasie rozkładamy
husteczke na warstwy i odcinamy pasek szerokości
Ok. 1 cm, smarujemy go od jednej strony klejem
i okręcamy nim stopinę. Na ścieżce prochowej nie
może znajdować się więcej niż jedna warstwa papieru*.
(tak, żeby czarny kolor prześwitywał)
*Nawet przy 2-3 warstwach oplotu lont pali się z dużą
prędkością !!!.
Tak przygotowany lont pali się nawet po zalaniu w ŻE
Np.: dysze SR, wystarczy go po prostu owinąć ciasno chusteczką (posmarowaną klejem) w miejscu, gdzie lont przechodzi przez dysze a ciśnienie (chyba) zrobi resztę. Odpaliłem nim 5 rakiet i 2 petardy. Jest dość trwały, chociaż po wielokrotnym zaginaniu potrafi się proch wysypywać, ale bez większych problemów można nawinąć go na rolkę o średnicy 3cm (bez rozsypywania się Pcz.)
A co wy o tym sądzicie?
pozdrawiam-Wara
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pirotechman Gość
|
Wysłany: Pią Sty 03, 2003 8:24 pm Temat postu: Re: Niezły pomysł |
|
|
Wara napisał: | Zrobiłem ostatnio dobrą stopinę z najbardziej dostępnych
odczynników. ............. A co wy o tym sądzicie?... |
W oplocie bibułowym są m.in. chińskie lonty ( albo stopiny bo są na granicy lont / stopina ). Sporo roboty ale opis bardzo dobry.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kris
Dołączył: 10 Wrz 2002 Posty: 25 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sty 13, 2003 12:13 am Temat postu: |
|
|
W loncie "wojskowym" jest stosowany prasowany proch czarny, który następnie jest "łamany" (rozkruszany) na na cząstko o określonej wielkości (ciekwaostką jest sposób mieszania takiego prochu - mają tam grubą taflę z tworzywa z otworami i proces mieszania odbywa się ręcznie - tak było jeszcze przed reorganizacją ZTS. Taki proch jest oplatany nitkami bawełnianymi i pokrywany tworzywem.
Pozdrawiam,
Kris |
|
|
Powrót do góry |
|
|
greenboy
Dołączył: 12 Sie 2002 Posty: 56
|
Wysłany: Sro Lut 05, 2003 12:14 am Temat postu: . |
|
|
moj kumpel zrobil fajna stopine na bazie prochu czarnego, naprawde klimaciarska
sznurek konopny cienki , do tego PC i krochmal. Dokladnych szczegolow nie znam. Najpierw podgrzewamy wode i krochmal az uzyskamy kisiel. Pozniej sypiemy do tego proch, aby powatala gesta maz. Sznur wygniatamy w tej cieplej gestej mazi przez 15min , pozniej spokojnie wyciagamy, przeciskajac przez palce aby go "wycisnac" i pozbyc sie skorupy na zewnatrz. No i do suszenia, na kaloryferze to godzina
Wychodzi czarny, lekko sztywny ale wystarczajaco gietki sznur, ktory sie swietnie pali zywym plomykiem i ma duza sile zapalajaca. Ten ktory mam ma srednice jakies 3mm , ale podobno przed "zabiegiem" byl znacznie cienszy.
banalny, niesamowicie szybki sposob sposob i calkiem fajna stopina z glupiego PC. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Sro Lut 05, 2003 1:01 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | moj kumpel zrobil fajna stopine na bazie prochu czarnego, naprawde klimaciarska |
taksie sklada ze ja jestem autorem tego tematu i pisałem wlasnie o stopinie na bazie PCz atu olsnienie na czwartej sronie napisałes prawie to samo co odpisał mi Pirotechman (szkoda ze go juz nie ma)
co ztego wynika ze nie czytacie tylko piszecie co wam slina na jezyk przyniesie _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pirotechmaan Gość
|
Wysłany: Wto Sie 26, 2003 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Proch na stopiny czy lonty musi byc znacznie dokladniej mielony . Proch robiony w maszynce do mięsa nadaje się tylko do armat. Do SR już polecam lepiej mielić.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2003 9:02 pm Temat postu: lont |
|
|
CZEŚĆ Maniaki
Byc może Ameryki nie odkryję, ale chcę się podzielić moją "konstrukcją" lontu.
Najpierw zrobiłem loncik wg. jakiegoś tam przepisu: proch chloranowy + srebrzanka. Ale po wyschnięciu jest sztywny a zarazem łamliwy, więc rozrobiłem roztwór jeszcze z butaprenem i dolałem troche siary i chloranu oraz rozpuszczalnika nitro.
Powstała piękna szaro metaliczna masa, z której można zrobić lont lub pomalować jakieś coś ( np. popielniczkę ,he he he ).
Z powodzeniem robić można lonty na każdą pogodę, są bardzo elastyczne, gładkie, możne być gotowy do użycia w ciągu 30 minut od zrobienia, można go owinąć na gwożdziu i się nie połamie.
Malować można pędzlem lub natryskiem - he he he
Spala się miarowo, bez komplikacji. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
Nie wiem po co szukać konstrukcji skomplikowanych i drogich , skoro można zrobić coś przyzwoitego z tego co mamy pod ręką. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Paź 05, 2003 11:09 am Temat postu: Re: lont |
|
|
Qvax napisał: | Spala się miarowo, bez komplikacji. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
Nie wiem po co szukać konstrukcji skomplikowanych i drogich , skoro można zrobić coś przyzwoitego z tego co mamy pod ręką. |
skoplikowane i drogie......jest zycie jakim ryzykujesz odpalajac 200g anfo
a ta mysl jest juz wystaczajaca zeby myslec o profesjonalnym loncie _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
aku
Dołączył: 05 Lut 2005 Posty: 3
|
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 4:40 pm Temat postu: |
|
|
znalazłem sposób aby zrobić krochmal i wrzucić do niego proch czarny (zastępuje go mieszanką saletry węgla drzewnego i cukru pudru - wszystko dobrze zmielone ) i tarmosze w tym sznurki nasączone 2 dni w benzynie i to wysycha i jest sztywne (i już pierwsza wada) żeby się dobrze palił ten oto lont to potrzeba warstwy krochmalo-prochu 3-5 razy wększej niż sznurek ale jak to włoże do petardy dla której dziurka o wielkości takiej żeby zmieścił sie na styk lont jest po prostu za duża !! i to wtedy nie będzie petarda tylko wulkan wiec pomóżcie i podajcie przepis na jakieś w miare dobre lonty |
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxlam Gość
|
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 4:51 pm Temat postu: |
|
|
Po co ten sznurek leży dwa dni w benzynie - jest tłusta to po pierwsze ten klej krochmalowy wcale lepiej się nie przyklei na tłustym a po drugie po co lepiej by było w nasyconym roztworze KNO3 itp.
A jeśli masz problem z lontem zawsze możesz kupić komercyjny visco
A do petard to lepiej stosować FB wtedy to nie ma bata by zrobił się wulkan i nie ma nic lepszego na petardę hehehe |
|
|
Powrót do góry |
|
|
alpha
Dołączył: 24 Mar 2004 Posty: 51
|
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 5:20 pm Temat postu: |
|
|
aku napisał: | znalazłem sposób aby zrobić krochmal i wrzucić do niego proch czarny (zastępuje go mieszanką saletry węgla drzewnego i cukru pudru - wszystko dobrze zmielone ) i tarmosze w tym sznurki nasączone 2 dni w benzynie i to wysycha i jest sztywne (i już pierwsza wada) żeby się dobrze palił ten oto lont to potrzeba warstwy krochmalo-prochu 3-5 razy wększej niż sznurek ale jak to włoże do petardy dla której dziurka o wielkości takiej żeby zmieścił sie na styk lont jest po prostu za duża !! i to wtedy nie będzie petarda tylko wulkan wiec pomóżcie i podajcie przepis na jakieś w miare dobre lonty |
stopina ktora stosuje praktycznie zawsze. srednica 2-3mm
przygotowuje proch czarny (nie musi byc przegryzany) + na oko troche dekstryny. zalewam woda do uzyskania bagna, wkladam sznurek (byle grybszy, dobrze sprawuje sie wloczka) i wyciagam oblepiony prochem i wieszam do wyschniecia. po 1 dniu jest gotowy. jest sztyny ale ogien przechodzi przez zalamania (dzieki dodatkowi dekstryny proch nie urywa sie platami przy zaginaniu). predkosc ~1cm/s. praktycznie nie ma bata zeby zgasl
a co do FB'ka to racja... czasem lubi sobie walnac i bez petardy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian
Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 94
|
Wysłany: Wto Kwi 05, 2005 1:49 pm Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio robiłem 100m lontu na bazie rureczek termo kurczliwych (kosztowało mnie to 70 zł)
Potrzebne:
-Rurka termokurczliwa
-KNO3(50%) z cukrem(50%) -zmielona na pył
-Opalarka(albo wypalarka takie cos do suszenia farby)
Jak zrobić:
Zawiązujemy jeden koniec rurki na supeł następnie wsypujemy Saletre z cukrem i dajemy pod wypalarke potem czekamy gdzies 15min tylko patrzymy czy nic sie nie zapala po czasie saletra z cukrem powinna zamienić sie w karmelka a rurka osiągnąć srednice 2 mm (w moim przypadku tak było)
Plusy:
- Szybkie przygotowanie
- Szybka produkcja
- Prędkość palenia 2cm/1s
Minusy:
- Nie można zginać wiązac supłów itp
- Troche kosztuje
- Trzeba uważac na wypalarke
ps. Jak ktos już podał taki sposób to wielkie sorry!
ps2.Jak ktoś by chciał to moge dac zdięcia i filmiki z palenia oraz wyglądu lontu!
PoZdrAwiAm! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Kwi 05, 2005 4:21 pm Temat postu: |
|
|
Adrian napisał: | (kosztowało mnie to 70 zł) |
Ja pier...nicze Człowieku Za 50zł masz 100m lontu VISCO, firmowego, którego możesz wiązać, zginać, nie przerywa się, jest super jakości, pali się stabilnie, jest bezpieczny
Ja nie moge...
Chyba nie masz na co kasy wydawać! Nie mówiąc o tym, że produkcja tego jest dość niebezpieczna... I pracochłonna
Pozdrawiam, FJ... _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piromarek
Dołączył: 07 Kwi 2005 Posty: 75
|
Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 10:00 pm Temat postu: |
|
|
Cześć.
Padła wcześniej wypowiedź, że visco jest tym wzorem do jakiego powinniśmy dążyć i , który wytrzymuje wszelkie obciążenia ( gięcie, wiązanie).
Niestety moje doświadczenia z kilkoma rodzajami popularnie określanego jako visco fuse lontu nie do końca to potwierdzają.
W loncje visco tak samo może dojść do przerwania rdzenia. Stało mi się to wielokrotnie. Dlatego np. w pokazach zaplatałem w niektórych wypadkach cienki visco z kilku w warkocz dla pewności.
Myślę, że nie ma uniwersalnego lontu.
Stosujmy taki, jaki jest odpowiedni i najprostszy do wykonania określonej roli.
Do odpalania bursta szelek, nie konieczny jest odporny na zginanie lont. Przydatny byłby jednak wodoodporny (przynajmniej w canister shell ).
Kolejna sprawa to to, że przy amatorskich zastosowaniach nie koniecznie potrzebujemy wyprodukować odcinki po 100 metrów lontu. Wystarczą kilkudziesięcio-centymetrowe.
Nie sądzę, aby dobrym pomysłem było dopalanie czegokolwiek choćby metrowym lontem. Od czego mamy elektrykę. Dla amatorów jest ok. Profesjonalni strzałowcy i tak stosują już chyba w większości tylko linię detonującą.
Choć w pirotechnice widowiskowej cały czas , ze wzgledu na specyfikę synchronizacji sprawdza się elektryka.
Mój patent na lont do szelek to w uproszczeniu:
Stopina wykonana na bazie błota prochowego PCZ home z dekstryną i kilku grubszych nici bawełnianych przeciągniętych przez oczko.
Wysuszona w rozciągnięciu, złożona z kilku w pęczek i owinięta bardzo ciasno oplotem a następnie otuliną wodoodporną.
Po crosowaniu zapalała sie od lifta i odpalała bursta.
pozdrawiam
Piromarek |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian
Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 94
|
Wysłany: Sob Kwi 16, 2005 10:53 pm Temat postu: |
|
|
Lont nr. 3
Adrian Black Fuse
Potrzebne:
Sznurek lub Bawełna
Azotan Potasu 70 g albo 35g
Węgiel 30g Albo 15g
Lakier do paznokci (bezbarwny) 20 ml
Przygotowanie
Robimy proch czekoladowy ( KNO3 70% C 30%) Dokładnie mielimy przegryzamy itp.
Następnie sznurek moczymy w wodzie potem nasypujemy na niego proch.
Teraz kiedy sznurek jest juz opsypany wsypujemy do lakieru 15g prochu a moze troszke wiecej.Mieszamy az lakier zrobi sie czarny.Uwaga! Proch musi byc maksymalnie zmielony bo inaczej proch osadzi sie na dnie buteleczki od lakieru.
Teraz naszym lakierem pokrywamy sznurek wcześniej obsypany prochem
Potem tylko czekamy aż wyschnie
Prędkość spalania:
Wacha sie miedzy 1 a 2cm/s
Efekt
Spie iskrami,nie gaśnie w kanale , nie pali sie pod wodą ,
jest błyszczący oraz gładki , nie brudzi , można wiązać supły (ale tylko czasami zn jak ma sie dobry proch)
Ostatnio zmieniony przez Adrian dnia Sob Kwi 16, 2005 10:55 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxlam Gość
|
Wysłany: Nie Kwi 17, 2005 6:21 am Temat postu: |
|
|
Adrian napisał: |
Lakier do paznokci (bezbarwny) 20 ml |
Ktoś na forum wspominał że lepszy do tego celu jest kapon gdyż po wyschnięciu daje spoinę elastyczną i wytrzymałą na zginanie a nie sztywną i odpryskującą jak nitro lakier. Wielce prawdopodobne choć nie próbowałem.
Należy pamiętać też o pokostach wydaje mi się że będą lepsze od nitro lakieru ze względu na charakter spoiny jaki można uzyskać. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żydu
Dołączył: 20 Mar 2004 Posty: 31
|
Wysłany: Nie Kwi 17, 2005 8:46 am Temat postu: |
|
|
Mi osobiscie nie przypadly do gostu twoje lonty wole stopine "dziadka" . Napisałes tez ze sypie iskrami nie wiem czy to jest zaleta ale niech ikry spadaja co 5 cm i niech zapalaja lont , w 5 sekund spali ci sie 30 cm lontu, to tak na marginesie ,fajnie ze masz dobre checi powodzenia ;] ! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian
Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 94
|
Wysłany: Nie Kwi 17, 2005 12:07 pm Temat postu: |
|
|
zydu napisał: | Mi osobiscie nie przypadly do gostu twoje lonty wole ... |
e... Zydu a ty je wogule testowałes ??Bo wiesz ;D jak i ch nie testowałes to skad wiesz ze ci nie przypadną
Pirotechman Stopina Fuse - Toche zmodyfikowana
Potrzebne:
- Proch Czarny 150g
- Mieszanka klejów (Butapren -> Sylikon)
- Strzykawka
Przygotowanie
Mieszamy proch czarny z klejami (możemy rozcieńczyć) Powina wyjść papka którą wkładamy do strzykawki i wyciskamy na cos (w ten sposób tworzymy lont)
Prędkość palenia:
2cm/s
Efekt
Ładnie sie pali, mało iskier, jest nie droga
Ps. Wiem ze to cos w rodzaju stopinki Pirotechmana
Lont nr. 6
Adrian Low Fuse
Potrzebne:
1.Sletra Potas. + Cukier (50% na 50%)
2.Siarka (mi wystarczyło 25 gram)
3.Węgiel Drzewny (pył 30 Gram)
4.Sznureczek
5.Lakier Capon (ja używałem zwykłego - bezbarwnego do poznokci)
Przygotowanie:
Sznurek najlepiej nasączyć w wodzie . Potem obtoczyć w saletrze z cukrem poczekać aż wyschnie i pomalować lakierem ,odrazu po pomalowaniu (pokryciu) obtoczyć w siarce. Znowu poczekać aż wyschnie pomalować lakierem i obtoczyć w węglu i znowu pomalować
Prędkość spalania:
1cm/5s
Efekt
Mało iskier,nie gaśnie w kanale , jest czasochłonny(tzn aby go wykonać trzeba poświecic nad nim troche czasu )
Ocena:
4/6 |
|
|
Powrót do góry |
|
|
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Wto Kwi 19, 2005 1:46 pm Temat postu: |
|
|
Jednym z jawygodniejszych w uzyciu, najbardziej niezawodnym i prostym w przygotowaniu lontem jest blackmatch(najlepszy dwu-lub wiecej zylowy), a dalej quickmatch do szybkich polaczen i szelek. Quickmatch tez jest odporny na wilgoc jak sie go zabezpieczy a sam STOPSIL jest wygodny jako spore opoznienie(mysle tu o doprowadzeniu ognia do quickmatcha)+odporny na warunki pogodowe.
Podobnie zreszta stopinka Papy Pirotechmana
Wydziwianie i tworzenie nowych skladow nie ma sensu...albo electric, albo to co wyzej, dla leniwych i kasiatych rolka quickmatcha starczy chyba na dlugie latka A jak jestes newbie to slomka slatra+cukier do wulkanu (do petard polecilbym raczej sprawdzone produkty) tez wystarczy, ale po co tyle o tym pisac....
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|