FORUMPIROTECHNICZNE.PL

[Gość]

1. Rozumiem, że Sorbitol to to samo co Sorbit czyli E-420 ? rodzaju cukru używanego w produktach spożywczych. Gdzie najlepiej najtaniej kupić jak najczystszą jego postać ?

2. Myślę nad wykonaniem własnego młyna kulowego ale z tego co czytałem na forum jest duże prawdopodobieństwo samozapłonu podczas mielenia i to troszkę nie ukrywam, że mnie martwi, bo czytałem, że najlepiej mielić wszystkie składniki razem. Jednak wpadłem na pomysł by robić to osobno dopiero po dokładnym zmieleniu i przesianiu przez sita wymieszać je w szczelnym pojemniku w którym będzie zamknięty mikro wentylator, który to następnie wywoła coś w stylu „burzy piaskowej” i po odpowiednim czasie wszystko dokładnie wymiesza. Co Wy na to? Jedyne paliwo jakim chcę się zająć to karmelek bo na początek ponoć nie ma nic prostszego (skład jaki chcę stosować to właśnie Sorbitol 15%, Cukier 20% i KNO3 65% wg. przepisu PINOTA).

3. Co to jest Telefit a raczej co powoduje zastosowanie zamiast Sorbitolu Siarki bo stwierdzenie PINOTA „Jest to dość popularne topliwe paliwo o niskim impulsie...” nie wiele mi to mówi.

4. Znacie jakieś ciekawsze mieszanki jeśli chodzi o ich moc wyłącznie w oparciu o w/w składniki ?

5. Co do sit to na forum znalazłem namiar na takie coś: http://www.sosnowiec.surtex.pl/prod_op.php?id=172 i czy ktoś może mi doradzić, które z nich zakupić ? co by się nie okazało, że kupie albo o zbyt dużej ziarnistości albo zbyt małej.

[pan_kracy]

Drodzy moderatorzy apeluje o zonka dla tego pana ponieważ przez swoje lenistwo zaśmieca i niszczy te wspaniałe forum wszystko można znaleźć samemu za pomocą wyszukiwarki, a jeśli nie potrafisz samemu tego zrobić to jest dobra oznaka abyś nie zaczynał z piro ( no cóż widząc kolejny idiotyczny temat musiałem to napisać )

[Gość]

Widzę, że na tym forum to wolno się tylko chwalić swoimi osiągnięciami a w przeciwnym wypadku to odsyłacie do już istniejących tematów. Szkoda tylko, że większość z nich jest z przed kilku lat ,albo nie ma w nich jasnej i jednoznacznej odpowiedzi np. co do tkanin na sita jakoś temat umarł i nie zostało tam podane o jakiej ziarnistości użyć tych materiałów!! Po drugie pytania zadaje się po to by uniknąć ewentualnych "wypadków przy pracy" tak więc widzę, że nie pamiętamy jak sami się uczyliśmy prawda ?:> jeśli jednak jest tu na forum jakaś życzliwa osoba i mająca coś sensownego do napisania w mojej sprawie to bardzo o to proszę bo zanim coś zrobię czy kupię lubię to omówić z tymi co się na tym znają. A tak nawiasem mówiąc nie urągając użytkownikowi K-19 to jego pytania też były dość banalne zwłaszcza to dotyczące używania metalu do konstrukcji przez totalnych amatorów.

[MIROR]

[Gość]

W końcu jakaś konstruktywna odpowiedź co do tytułu postu no cóż, pytania dość różne tak więc ciężko precyzyjnie określić co i jak. Co do sugestii aby pisać już w istniejących wątkach to tak 50/50 bo skoro tam nic się nie działo od kilku lat.....! a piszę tutaj bo skoro to "przedszkole" to ono wg. mnie właśnie służy takim celom. Dla was pewne sprawy są oczywiste a dla innych nie - ja też mógł bym na pewnych forach, na których mam sporo do powiedzenia tak kwitować wszystkich ale to nie na tym chyba polega.

1. ?
2. Widać są różne szkoły przygotowywania masy karmelkowej ja jednak lubię być dokładny w tym co robię i zamierzam zmielić je osobno zmieszać i przesiać. Dzięki temu mam nadzieję uzyskać dużą powtarzalność silników i ich dobre osiągi.
3. Czyli jednym słowem nic dobrego ;]
4. Jak znacie to się nie chwalicie
5. Mam nadzieję, że znajoma chemiczka mi pomoże w doborze optymalnego rozmiaru bo google jakoś nie chciały wskazać konkretnej odpowiedzi

[Johnny Łódzki]

Jeszcze jedno - jak masz odpowiednie mielniki w młynku kulowym to nie wybuchnie, żebyś nie wiem co z nim robił.

Odpadają metale iskrzące (wszelkie metale "szare"), za to metale kolorowe takie jak miedź, mosiądz, brąz czy aluminium, nie iskrzą i można je spokojnie stosować.

Poza tym konia z rzędem temu, kto odpali saletrę z cukrem od iskry

[Gość]

Na allegro znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/item594297432_kule_16_szt_616g_kula_mlyn_kulowy_sb_pb_cd.html

ale tak czy inaczej zamierzam komponenty przygotować osobno. Ponieważ tylko wtedy wg mnie będę mógł otrzymać idealne proporcje, które jak najbardziej będą powtarzalne. Przy mieszaniu wszystkiego razem i przesiewaniu przez sito, nigdy nie będę miał pewności ile czego przeleciało przez nie . Liczę na to, że te dwa zabiegi zapewnią mi wysoką powtarzalność otrzymywanych silników i ich dobrą jakość.

[MIROR]

4.

[Gość]

Co do innych mieszkanek to właśnie chodziło mi o to o czym wspomniałeś tz. jeśli czegoś jest więcej lub mniej to.... ? Moim zamiarem jest stworzenie silnika, który będzie wstanie wynieść moja zabawkę na odpowiednią wysokość, przy jak najmniejszym przeciążeniu. Puki co nie wiem ile jeszcze będzie całość ważyć, tak więc ciężko cokolwiek więcej powiedzieć ale myślę, że na to jest jeszcze czas. Najpierw trzeba nauczyć się właściwie przygotowywać "karmelek" by potem móc go użyć w konkretnej konstrukcji . Ogólnie chcę stworzyć rakietę wielokrotnego użytku, która wraz z kamerką będzie wstanie wznieść się na ok. 1.000m. Co do samego silnika nie wiem czy to właściwe podejście bo jeszcze o tym za mało czytałem, ale pomyślałem, że fajnie by było móc zwiększać jego moc (docelową wysokość lotu rakiety) po przez dodawanie kolejnych segmentów do silnika, tak więc powiedzmy 1 segment 500m 2 segmenty np 750m.

[Johnny Łódzki]

Więcej utleniacza - większa energia, ale do pewnych granic. Poza tym paliwa o większej ilości utleniacza potrzebują wyższych ciśneń i odpowiedniego sprzętu.

Mniej utleniacza - mniej kopa, stabilniejsza praca, wolniejsze spalanie ziarna, czasami "żużel"

Co do "wyrywności" silnika, geometrię pracy reguluje się parametrami ziarna takimi jak długość, średnica ziarna, średnica/rodzaj kanału.

O lotach na 1000m z kamerką to możesz liczyć po kilku latach pracy - nie porywaj się z motyką na słońce. Takie przedsięwzięcie to już tylko dla "profi".

[MIROR]

[Gość]

Ogólnie myślałem o małym G ze względu na elektronikę, żeby mi jej nie "rozwaliło" ale ogólnie czas wznoszenia mnie nie interesuje... ta rakieta docelowo ma wylecieć na zadaną wysokość i powoli opadać. Co do porywania się z motyką na słońce to spokojnie nie powiedziałem, że chcę aby moja pierwsza rakieta tak poleciała tz. chcieć bym chciał - bo kto nie ale będę się cieszył i ze 100m powoli małymi kroczkami do celu zamierzam dojść a jak się gdzieś po drodze przytrafi jakiś "skok" to nie zaszkodzi . Co do karmelka kurcze no chciał bym właśnie na nim to osiągnąć skoro goście na tym paliwie uzyskali pułap setek kilometrów to czemu 1km miało by się nie dać ? Po drugie karmelek jest z tego co czytam tani i prosty więc jak dla mnie idealny. Jak przygotuję sobie już materiały na silnik to poproszę o pomoc w jego projekcie a puki co jeśli ktoś dysponuje opisami tych silników z wyraźnymi zdjęciami i ładnymi opisami to prosił bym o linki do nich - literaturki nigdy za wiele (ale tej sensownej i na temat:) )