Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wypadki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Pirotechnika ( ogólna )
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lampek



Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 67
Skąd: wiedziec wszystko

PostWysłany: Wto Kwi 15, 2008 5:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cała szpulka czy tylko kawałek ??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slu_1982



Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 341
Skąd: Zza Płotu

PostWysłany: Wto Kwi 15, 2008 6:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a jak wyobrażasz sobie że szpula viskacza lata Ci po pokoju ? Laughing Very Happy Rolling Eyes
_________________
myhv.org
Nowe forum wysokich napięć.
Nowa domena!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
sadafag



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 405

PostWysłany: Wto Kwi 15, 2008 6:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wyobrażam sobie, bo akurat kiedyś podapliłem 1m viskacza, zostawiłem w piwnicy kamere i nagrałem jak lata po pomieszczeniu Very Happy
Slu_1982, troszkę więcej wyrozumiałości i luzu Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nostra



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 200

PostWysłany: Wto Kwi 15, 2008 8:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jakieś 15cm 3mm więc bydle małe

ale obok ręki leżało ze 20m tego i trochę quickmatcha, no i pomijam te kupne, więc było wesoło Laughing ze strat tylko mały kawałeczek biurka nadpalonego i palec oparzony bo próbowałem złapać Laughing

_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slu_1982



Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 341
Skąd: Zza Płotu

PostWysłany: Nie Kwi 27, 2008 5:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiedziałem gdzie to dać to wsadzam tutaj. Siedząc w garażu zobaczyłem kawałek właśnie viskacza. Pomyślałem od razu żeby zrobić test na uderzenia bo przypomniało mi się to co działo się kiedyś ze stopinami Surprised . To co zobaczyłem zdziwiło mnie. Na filmie był visco 3mm wiadomo chyba jakiego pochodzenia Laughing . Trzeba jednak na niego uważać bo jak będziemy robić petardę czy wie co i w pokoju będziemy przycinać lont i nam odpali to bedzie nie miło. Zawsze trzeba uważać...

http://pl.youtube.com/watch?v=Bd6xmzlF2so
Udowodnijcie to Smile

Pozdrawiam

_________________
myhv.org
Nowe forum wysokich napięć.
Nowa domena!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Nostra



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 200

PostWysłany: Nie Cze 22, 2008 11:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ty takim patyczkiem robisz karmel? I nic dziwnego, jak większość mieszanki leży sobie cały czas niemieszana

Zainwestuj w drewnianą łychę Very Happy

_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pietom



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 54

PostWysłany: Nie Cze 22, 2008 1:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

z tego co zauważyłem na filmiku to miejsce w którym doszło do zapłonu, było przez dłuższy czas odsłonięte (prawie nie było na nim masy karmelkowej) gdy przesunąłeś suchy karmelek na to rozgrzane miejsce, to doszło do zapłonu w skutek wysokiej temp.
Tak jak mówi nostra, zainwestuj parę zł na drewnianą łyżkę, powierzchnia mieszania będzie większa.
Spróbój zrobić karmelka w taki sposób, żeby masa była przez dłuższy czas płynna, dolej pare ml wody. niech się to gotuje aż będzie tworzyć się piana, cały czas mieszaj. W kilka sekund po całkowitym odparowaniu wody - przestanie wydobywać się piana - masa zmieni kolor na brązowy i karmelek gotowy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slu_1982



Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 341
Skąd: Zza Płotu

PostWysłany: Nie Cze 22, 2008 2:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie będę się bawić z wodą, a kijaszek miałem pod ręką i mi nie przyszło do głowy że może to spowodować zapłon... Mam nauczkę po prostu nie pomyślałem, zdarza się a wypadki chodzą po ludziach. Hmmm co by tu zrobić z tapetą? Confused
_________________
myhv.org
Nowe forum wysokich napięć.
Nowa domena!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
MIROR



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 264

PostWysłany: Pon Cze 23, 2008 9:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
zachowałem prawie wszelki normy bezpieczeństwa

Cytat:
Całe szczęście że H3 w puszce przy drugiej ścianie się nie odpaliło.


Laughing
Cytat:
miałem się za kozaka i myślałem że jak wcześniej nic się nie stało to że teraz też nic się nie stanie.

To jest najgorsze, też przez to miałem wypadek.

Moim zdaniem do zapłonu doszło przez to że kuchenka miała zbyt dużą moc - pośpiech. Wody do karmelka nie polecam, bo z nią to wychodzi różnie, raz dobry raz zły, ale zawsze czas przygotowania się wydłuża. Za to polecam wersję karmelka którą ja opisałem na forum, czyli stopić mieszankę glukoza/sacharoza i dodać do tego saletrę.

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Walduś



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 52
Skąd: z HONC

PostWysłany: Pon Cze 23, 2008 3:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na przyszłość myślę że warto pomyśleć o zamocowaniu kamerki tak by obie ręce mieć wolne, a z muzyczką lepiej nie przesadzać bo zawsze lepiej słyszeć więcej niż mniej.
_________________
Walduś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wind Arkan
Dostęp próbny


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1

PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 9:25 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś, próbowałem wyjąć proch (?) z takich fabrycznych kapiszonów jakie się kupuje do pistoletów zabawkowych. Nie miałem wtedy gogli ochronnych i kapiszon wypalil mi tuż przy twarzy. Nic sie wielkiego nie stało, ale lekarz przepisał mi jakies krople do oczu, bo jakiestam syfy mi sie tam podostawały.

A poza tym staram się zachowywać przepisy BHP ;p
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sadafag



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 405

PostWysłany: Nie Cze 21, 2009 3:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj wrzucałem stare spłonki na HMTD, które odpalały może co 2, albo wcale nie odpalały, do ogniska. Wypalałem gałęzie to i się chciałem pozbyć tego dziadostwa. Pierwsze ładnie się spalały bądź lekko strzelały, została mi ostatnia rzuciłem ją ale trafiłem na skraj ognika. Biorę grabię, zaciągam nimi spłonkę do ogniska jak nagle pier***neło!. Byłem blisko bo grabie krótkie, pisk w uszach[przy okazji zatkane od ciśnienia], i ogólnie adrenalina podskoczyła. Uważajcie na MWI, w spłonkach było 1g, ale moc mają nieziemską. W trosce o swoje łapy ubijajcie spłonki za pomocą jakiegoś długiego drąga, a pokój w którym to robicie, najlepiej żeby miał otwarte okna, a wy zatyczki w uszach!. Bardzo łatwo jest stracić słuch, koledze pękła błona bębenkowa po wybuchu achtunga w piwnicy!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
B&G



Dołączył: 12 Wrz 2003
Posty: 275
Skąd: Uć

PostWysłany: Czw Lis 12, 2009 1:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie oglądnołem "Brudną robotę" (odcinek z Hamerykańskim producentem piro i dziurawą krową).
Dawno tak dobrego horroru nie oglądałem. Jeszcze czuję ciarki na plecach.
pomyślności.
G.M.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
MnichU



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 82
Skąd: Z klasztoru

PostWysłany: Czw Lis 12, 2009 3:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

B&G napisał:
Właśnie oglądnołem "Brudną robotę" (odcinek z Hamerykańskim producentem piro i dziurawą krową).
Dawno tak dobrego horroru nie oglądałem. Jeszcze czuję ciarki na plecach.
pomyślności.
G.M.


Ale mówisz o tej krowie z ekranem w brzuchu ? Laughing

a tak na poważnie Rolling Eyes zawód pirotechnik może i faktycznie nie jest taki cudowny Wink co innego jak sie robi 2 szelki na miecha Very Happy a co innego jak 15 szelek 12' w 8h Laughing

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
B&G



Dołączył: 12 Wrz 2003
Posty: 275
Skąd: Uć

PostWysłany: Czw Lis 12, 2009 8:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Głownie to mi chodzi o kompletny brak wyobraźni tego gościa. To, że nisko ceni swoje życie, wcale nie upoważnia go do tego, żeby narażał innych.
Obawiam się, że nawet chinole tak nie przechowują surowców i nie robią w takich warunkach.
Kuźwa! dwóch ludzi + ekipa w takim małym pomieszczeniu, a na stole parę kilo FB-ka. Girlandy z przewodów elektrycznych w pomieszczeniu produkcyjnym. Totalny bałagan i ciasnota.
Rozumiem "nieład twórczy", ale ten syf to przesada.
Jedyne co było full profi, to sposób przechowywania receptur Smile.
Jak dla mnie dla gostka tytuł HARDKORA ROKU Smile.
GM
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
pbn666



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 15

PostWysłany: Pon Lis 16, 2009 2:59 pm    Temat postu: . Odpowiedz z cytatem

Pierwszy raz tutaj piszę, więc powiem jakie wypadki ja miałem Wink
Pomijam poparzenia od fbk'ów i tego typu, bo za dużo by tego było.
Np. wypadek z fugasem 1 litrowym...

Jakiś rok temu robiłem fugasa 1 litrowego i pod niego petarde fb około 5g...
Zawsze lont przy fugasach zabezbieczałem folią alu, żeby nie zapalił worka z zawartością, a tego dnia coś mi odbiło i wsadziłem to w ciasną słomkę...
Przyszedł czas na odpalanie,więc odpalam i po może sekundzie fugas wywalił zdążyłem może na pół metra uciec... Kurtkę mi spaliło, na szczęście nic poza tym się nie stało... nigdy więcej nie pakuje lontu w słomki Confused

Drugi wypadek (pół roku temu) jak podłączałem zapalnik elektryczny... przewody były odłączone, ale przycisk od pilota był na ON, pakuje do pudełka kultową mieszankę s&c, a w to żarnik. oczywiście zapomniałem,że przycisk jest na ON,a wtedy jeszcze nie miałem większych zabezpieczeń w zapalniku (po wypadku pomyślałem :/) i podłączyłem kable... Jakieś 50g mieszanki odpaliło mi na łóżku.
Przepaliłem kołdrę i dziurę prawie na wylot w materacu, a o zadymie jaka była w pokoju to już lepiej nie wspomminać... do wieczora wietrzyłem :/

To chyba koniec wypadków Razz Mam nadzieję, że więcej tu pisać nie będę musiał w sprawie wypadków Wink

_________________
"ehh Prasowałem te saletre zelazkiem bardzo mocno i sie zapaliła mieszanina.(...)"

hehe ^^
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PyroSoft



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 19
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon Lis 16, 2009 5:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś miałem przypadek z karmelkiem. Od tamtego czasu baaardzo ostrożnie podchodzę do tej roboty. Co się stało? Wiadomo, podczas karmelizacji wszystko się przegrzało. Było to winą tego, iż grzałem nie na siatce azbestowej ale bezpośrednio płomieniem Bunsena. Nawet bym nie wspominał o tym wypadku gdyby nie była to ilość 200g i gdyby na podłodze nie leżała taca z ok. 500 sztukami gwiazdek TT i 20m BM Crying or Very sad. Nic mi się nie stało poza pewnymi problemami z sercem Arrow tachykardia, która utrzymywała się przez ponad 0,5h. Do tego te nogi z galarety. Szczerze odradzam ogrzewanie karmelka bezpośrednim płomieniem Wink
_________________
Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM
B&G



Dołączył: 12 Wrz 2003
Posty: 275
Skąd: Uć

PostWysłany: Pon Wrz 12, 2016 7:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wypadki chodzą po ludziach:
http://www.wspolczesna.pl/wiadomosci/warmia-i-mazury/a/eksplozja-w-hurtowni-fajerwerkow-w-miejscowosci-wawrochy-dwie-osoby-nie-zyja,10614564/

_________________
www.fabrykaognia.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
zaxst



Dołączył: 23 Sty 2015
Posty: 47
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Czw Paź 20, 2016 5:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wypadków miałem kilka ale na szczęście gdy do tego nastąpiło nie bawiłem się niczym wybuchowym a tylko palącym się bądź żrącym .
Wypiszę wszystkie większe z dziedziny techniko-pirotechniki :

1. Testowy karmelek z opiłkami żelaza i węglem zaczął się palić w garnku ok. 300 gram cały dom zadymiony oraz czarny okap.

2. Rozsypanie wodorotlenku sodu po domu i latanie od wanny w której się płukałem bo piekło strasznie do pokoju i mopa którym wycierałem wodorotlenek którego granulki się rozpuściły na podłodze i w szafkach . Doszło do tego w sposób taki że nie dokręciłem jego zakrętki w pewnym momencie gdy chciałem porobić wodór przy minimalnym dotknięciu rozsypał się po całym pokoju i w ok. 30 sekund rozpuścił tworząc żrące plamy . Do dziś mam dziury w szafkach i niektórych rzeczach które się znajdowały w nich. Na szczęście obyło się bez długotrwałych ran.

3. Próba spłonek. Gdy byłem bardzo młodym elektro-pirotechnikiem to robiłem mini spłonki do saletry z cukrem żeby zaimponować znajomym że klikając jeden guziczek nagle zaczyna płonąć stosik saletry Smile Niestety jako iż moje pojęcie z elektroniką było bardzo podstawowe stwierdziłem że wystestuję ją podłączając ją do prądu 240 volt (tego z gniazdka) oczywiście nie robiłem tego świadomie bo zawsze ucinałem kabelki z zasilaczy do telefonów z transformatorami a ten był bez (chyba był od lampki jakiejś) podłączyłem do prądu spłonkę trzymałem w rękach bo była źle dokręcona i chciałem dokręcić kabelki naglę czuje delikatne kopnięcie prądem odskakuję, 0,5 sek później wielkie wyładowanie iskry lecą po całym biurku a ja ledwo dysząc ze strachu wyłączam korki by nie dotykać gniazdka . Na szczęście nic mi nie było ale mogło być o wiele gorzej .

4. Próbowałem z kolegą zrobić działo ziemniaczane na OFF'a z butelek 5 litrów. Zaczęliśmy od testu jaki efekt będzie jak odpalimy offa w takim pojemniku ,niestety kolega źle trzymał butlę i cały strumień gorących gazów poszedł mi w dłoń była nie sprawna przez miesiąc (Poparzenia Stopnia 2'giego)
Tu wygląd dłoni po tym zdarzeniu (Dla odważnych Very Happy) : http://imgur.com/a/JzTsN

Chciałem jeszcze powiedzieć coś co zauważyłem podczas tych wszystkich wypadków to to że bardzo szybko nabrałem do tych wszystkich rzeczy więcej szacunku ,i pirotechniki zacząłem się trochę bać nawet czarnego prochu karmelku nie robiłem po tym wydarzeniu przez rok mimo iż składniki miałem pod dostatkiem . Bałem się także elektryki której nie dotykałem przez ok. pół roku ,jednym słowem wiele się podczas tych wpadek nauczyłem. Pozdrawiam i pamiętajcie że trzeba uważać przy naszym hobby !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hack



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 352

PostWysłany: Czw Paź 20, 2016 8:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zaxt, przypominasz mi mojego ulubieńca z YT. https://www.youtube.com/channel/UCJ0-OtVpF0wOKEqT2Z1HEtA . CO mu sie przytrafiało... Smile Miłego oglądania.
_________________
tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Pirotechnika ( ogólna ) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 13, 14, 15  Następny
Strona 14 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP