Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna FORUMPIROTECHNICZNE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Adeida 1, Adeida 2

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Rakietowe przedszkole
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Nie Paź 07, 2007 10:42 pm    Temat postu: Adeida 1, Adeida 2 Odpowiedz z cytatem

Na samym początku chciałbym zaznaczyć że jestem kompletnym amatorem w modelarstwie rakietowym. Mam za sobą 3 udane starty kupionej rakiety Tytan 1 i nieudany start mojej rakiety Volt 1. Chciałbym przedstawić rakietę Adeida 1, która jest kontynuacja rakiety Volt 1.

Głównym założeniem projektu Adeida było zbudowanie od podstaw rakietki na wzorze Volt 1. Głównym problemem Volt 1 była nadmierna masa i nie sterowność. W rakiecie Adeida 1 miałem zamiar poprawić te 2 punkty.

Może trochę danych technicznych rakiety Adeida 1:

Silnik:
Z powodu braku czasu zakupiłem silnik PS-10N/s.
Długość korpusu:
310 mm
Długość głowicy:
90 mm
Srednica zewnętrzna korpusu:
30 mm
Srednica wewnetrzna korpusu:
28,5 mm
Ilość stateczników:
4
Wymiary stateczników:
50mm x 70mm
Materiał głowicy:
styropian
Materiał korpusu:
tekturowa rurka po folii aluminiowej
Materiał stateczników:
2 warstwy grubego bloku technicznego
Układ odzysku:
brak


Silnik:
Jako, że silnik nie jest mojej produkcji to nie ma co sie nad nim rozwodzić.
Silnik jest wyposażony w ładunek służący do wyrzucania spadochronu.
Jako, że Adeida 1 nie ma spadochronu to na nic on sie nie przyda.

Komora sinika:

Zbudowana z korka po winie. W korku wywierciłem otwór ( nie do końca) w który wsadziłem silnik. Korek został obklejony kilkoma warstwami papieru. To wszystko zostało wklejone w korpus rakiety.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/64bd1cfec8fb90d4.html

Głowica:

Zrobiłem ja z styropianu, który oszlifowałem papierem ściernym.

Korpus:

Jest to zwyczajna rurka papierowa po foli aluminiowej.

Stateczniki:

Są 4 stateczniki, typowe prostokąty o wymiarach 50x70 mm. Niestety są trochę przygięte. Przytwierdzone do korpusu za pomocą kleju modelarskiego.

Fotki rakiety:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bdc8959660ace14.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fd83822114931bc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3562bbb999e4f0e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3ff2062cf7abe9c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/39c3cac56bd2f5da.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2062fff767607e65.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0074ef5064315283.html


----------------------------------------------------------------------------

Dziś odbył sie też lot Adeidy1. Niestety lot muszę zaliczyć do nieudanych.
Ale po kolei.

Dziś rano popadało, ale po południu zrobiło sie słonecznie. Podjąłem decyzje o próbnym locie. Godzinę 0 ustalam na 14.30. Jako ze mieszkam na wsi to z ,,poligonem" nie było problemu. Wybrałem pole za domem. Najbliższe zabudowania to mój dom i gospodarstwo około 300 metrów od miejsca startu. Najbliższy las jest około 800 metrów od miejsca startu.

Za wyrzutnie miał mi posłużyć rozgięty, wyprostowany i umiejętnie wyprofilowany wieszak na ubrania. Razz

Już na miejscu okazało sie ze mam problem z prowadnica, przez którą przechodzi pręt wyrzutni. Otóż klej którym była ona przyklejona do korpusu puścił. Solidna dawka taśmy szybko załatwiała sprawę.

No wiec wkładam lont, wkładam rakietę na wyrzutnie, ustawiona pod kontem około 65 stopni. Podpalam lont, pierwsza zapałka mi gaśnie, druga jest już ok. Lont powoli sie ćmi a ja sie oddalam na bezpieczna odległość.
Rakieta ładnie schodzi z wyrzutni. Start jest dość energiczny. Niestety problemy zaczynają się ułamek sekundy potem. Rakieta dostaje rotacji, silnik chyba przerwał prace. Silnik znów zaskoczył ale rakieta straciła statyczność, kreci kólka w powietrzu, w końcu spada na ziemie.Maksymalny pułap jaki osiągnęła rakietka to na oko 15 metrów. Na ziemi leży przez chwile i dymi, moment potem następuje mały wybuch (pirotechniczne odpalanie spadochronu zadziałało) jego energia powoduje przeciągnięcie rakiety po ziemi przez około 15 cm. Odczekuje dłuższą chwile i podbiegam do ,,wraku". Robie fotki. Obok rakiety znajduje sie wbity w ziemie jeden statecznik. Reszta rakiety wygląda na nienaruszoną. Po dokładniejszych oględzinach widać ze komora silnika jest trochę wypchana w kierunku końca rakiety i silnik jest pęknięty. Spodziewałem sie że wybuch środka pirotechnicznego do odpalania spadochronu właśnie to spowoduje(jego energia nie miała gdzie ujść). Powoli zbieram sie do domu.

W domu dokładnie rozebrałem rakietę. Wyjąłem komorę silnika i rozkroiłem ja żeby wydobyć sam silnik. Zatyczka komory do polowy była zniszczona... środek od spadochronu ma swoją moc. Silnik jak mówiłem pęknięty tak gdzieś przez połowę swojej długości. W środku nie było nie spalonego paliwa. Erozja dyszy prawie nie zaszła.

Fotki po uziemieniu Adeidy1:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c2e7f497e8acc2c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d90d738b97c6bb83.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a519b2f8ce98df76.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/305793359c1c132c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/841bdc3edbd98bd7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88d278473e2fa29d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a212de64d2fed00.html

Mam tez fotke wyjętego silnika:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1070ee26fc967d76.html

Jutro zacznie powstawać Adeida 2 ale o niej napisze w następnym temacie. Proszę o krytykę mojej rakietki wasze rady bardzo mi sie przydadzą.


Ostatnio zmieniony przez gobi12 dnia Wto Paź 09, 2007 3:04 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MIROR



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 264

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 4:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z czego są stateczniki, czemu takie krzywe? Jaka była odległość środka parcia od środka ciężkości?
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 4:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MIROR napisał:
Z czego są stateczniki, czemu takie krzywe?

stateczniki są z 2 sklejonych ze sobą warstw papieru technicznego, nie wiem czemu tak je powyginalo, bo były one przyciśnięte podczas wiązania kleju.

MIROR napisał:

Jaka była odległość środka parcia od środka ciężkości?

Niestety nie wiem. Sadze ze środek ciężkości był w tyle rakiety, bo nie dociążałem głowicy. Czy mógłbyś podać mi najprostszy sposób na obliczenie środka parcia?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MIROR



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 264

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 6:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najprostszy to SpaceCad, albo WinRoc. Uważam że 2 warstwy papieru technicznego to stanowczo za mało jak na te wymiary. Myślęże dlatego tak się powyginały bo wyjąłeś je spod "przyciśnięcia" za wcześnie, klej mógł wyglądać na już twardy, ale często pozory mylą. Robienie niewyważonej rakiety to chyba mija się z celem.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 7:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Instalator Space Cada mam już na kompie nie mam tylko czasu żeby zainstalować i sprawdzić ale może w weekend.

W następnych modelach wykonam twardsze stateczniki. Mam problem z ich mocowaniem. Moze mi doradzisz jakis?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 7:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

użyłem Space Cada do obliczeń związanych z prawie już ukończona Adeida2.
Wyszło mi ze Racket is not stable (0,57 calibers). Niestety nie dało sie chyba zaznaczyć ze głowica jest dociążona i nie za bardzo wiedziałem jaki silnik wybrać wiec wybrałem najmniejszy bo moja ,,rakieta" będzie lecieć na fabrycznym PS A 5-4.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MIROR



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 264

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 8:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obsługa spacecada chyba jest na forum, ale napisze jeszcze raz. Żeby twoja rakieta była stateczna musisz:
1. Zrobić w spacecad'ie projekt rakiety która jest dokładnym odwzorowaniem twojej. (kształt)
2. Znaleźć środek ciężkości w rakiecie, np za pomocą nitki z pętelką.
3. Do projektu rakiety dodać ciężarek o takiej masie i w tym miejscu żeby środek ciężkości (CG) w projekcie i rakiecie był w tym samym miejscu.
4. Jeżeli 'rocket is stable' kończysz zabawę.
5. Jeżeli 'rocket jest overstable' dociążasz dół rakiety, albo obcinasz trochę stateczników Laughing
6. Jeżeli 'rocket is not stable' głowice dociążasz, albo doklejasz stateczników.

To jak mocowane są stateczniki zależy od pewnych czynników. Najważniejsze jest to jakie materiały są łączone. Ważne jest też to jakie obciążenia będą działały na połączenie kadłub/statecznik. Solidniej musi być zamontowany statecznik jeżeli rakieta ma przekroczyć prędkość dźwięku, spaść bez spadochronu, lub jeżeli stateczniki są stosunkowo szerokie (jak u ciebie) niż jeżeli rakieta ma tylko stać na półce.
Przy łączeniu papier/papier dobrym klejem jest wikol, lub cyjanoakryl. W razie potrzeby można doklejać kolejne warstwy papieru w miejscu łączenia się statecznika z kadłubem tak jak jest to pokazane na zdjęciu.

W tym przypadku były przyklejone na wikol + po 1 pasku cienkiego papieru. Trzymały się na prawdę mocno.
W ostatnim modelu (jest opisany na forum) stateczniki z płyt CD przykleiłem do rurki PCV na cyjanoakryl bez żadnych dodatkowym wzmocnień. Też trzymają się bardzo solidnie. Wydaje mi się że prędzej złamie się statecznik niż odklei się od kadłuba.

Opisane powyżej sposoby mocowania stateczników są wypróbowane przeze mnie o niewypróbowanych nie będę pisał. (jest ich znacznie więcej)

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 8:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znalazłem obsługę SpaceCad`a na forum i jutro zrobię w nim dokładny model. Dzięki za rady na pewno z nich skorzystam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 6:02 pm    Temat postu: Adeida 2 Odpowiedz z cytatem

Adeida 2 powstała żeby zbadać i poprawić błędy z Adeidy 1. Przypomnę ze lot Adeidy 1 był kompletnie nieudany. Dlatego postanowiłem szybko zbudować Adeide 2. Były 2 założenia ,,programu":
-sprobować wyważyć rakietę
-wyprobować inna komorę silnika, ponieważ stara sie nie sprawdziła (za ciężka)

Adeida 2 została wykonana z korpusu Adeidy 1 dodałem tylko nowe stateczniki i głowicę. Jako ze ta rakieta to tylko prowizorka wiec stateczniki były przymocowane do korpusu taśmą. W głowicy wydrążyłem otwór przez cala jej długość, zostawiłem tylko po 3 milimetry na ścianki, następnie zalałem ten otwór gipsem. Komora silnika została wykonana z kilkudziesięciu nawiniętych na siebie warstw papieru sklejonych klejem.

Może kilka fotek Adeidy 2;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8c15398fc3ee8dc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29c6de0503f338e7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da2fc491f9b5b038.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/723fcd32ad419750.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69ca892acb1ff5a4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ba370aa52a062c7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba7a8af3a89951d8.html



Adeida 2 była wyposażona w silnik fabryczny PS A 5-4.
Długość głowicy wyniosła 9,5 cm , a długość korpusu 30,5 cm. Standardowo zastosowałem 4 stateczniki, typowe prostokąty o wymiarach 5,5 cm na 6,5 cm. Nadal nie ma układu odzysku.

Start:
Rakieta odpalona na łące dziś około godziny 16. Wyrzutnia nadal ta sama z rozgiętego wieszaka. Mimo wiatru lont zapalił sie i palił bezproblemowo. Rakieta ładnie zeszła z wyrzutni i poleciała prosto pod wcześniej wyznaczonym katem około 60 stopni. Mimo wiatru rakieta szla prosto bez żadnych zawirowań. Maksymalny osiągnięty pułap oceniam na około 25metrow, ale jest to chyba spowodowane katem wyrzutni i tym ze jak na ten ciężar to był bardzo slaby silnik. Rakieta spadła na ziemie głowicą , która oczywiście podczas zderzenia z gleba została zmasakrowana. Bardzo mocne zniszczenia głowicy tłumacze tez tym , ze przez nieuwagę w samym jej czubku była wolna przestrzeń tzn. gips nie doszedł do samego końca. Ogólnie to jestem zadowolony bo w końcu lot był w miarę stabilny. Teraz zaczynam planować układ odzysku który zastosuje w Adeidzie 3. Wieczorem postaram sie wrzucić fotki zniszczonej głowicy.

Edit:

Tak jak obiecałem wstawiam fotki zniszczonej głowicy.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b9258707aac0819.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46fdb5a4205ae128.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/11868c5155c867dd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e732c5f41b5b6b9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/206d7540f899efab.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adibeat



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 101
Skąd: Ozorków

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 9:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heh, z rakietami nigdy nic nie wiadomo do końca Confused
ważne, że zmierzasz w kierunku wyeliminowania błędów i nie poddajesz się niepowodzeniom Smile
masz jakieś konkretne plany co do następcy rakiet? projekt, jakies nowe rozwiązania, etc.?
pamiętaj:
PER ASPERA, AD ASTRA Wink

PS.
też robie rakiety na fabryczne silniki, jak coś moge Ci na PW podrzucic banalny system odzysku na podstawie mojej rakiety RD-117 i silnika klasy B. pozdro!

_________________
Zwiezdoczka - Bohater Podniebnych Szlaków 2006 -04.11.2008
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 9:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nowym rozwiązaniem będzie sposób przymocowywania stateczników i sam materiał z którego będą te stateczniki. Jak dotąd używałem kilku warstw papieru ale to nie zdało egzaminu, teraz mam zamiar użyć sklejki (skrzynka po jabłkach). Zostanie tez zmieniony kształt stateczników. W Adeidzie 3 na pewno będzie spadochron, lub taśma hamująca. Nastepna rzeczą do zrobienia będzie jakaś wyrzutnia z prawdziwego zdarzenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Pon Lis 12, 2007 8:05 pm    Temat postu: Projekt Adeida3 Odpowiedz z cytatem

Witam!

Z przyjemnością stwierdzam ze rozpoczęły sie prace nad projektem ,,Adeida3"!

Założenia programu:

1.Budowa w miarę ładnie wyglądającego modelu rakiety.
2.Prosty i stateczny lot.
3.Bezpieczne lądowanie modelu na spadochronie.


Jak na razie mam kadłub i spadochron. Dziś wykonałem głowicę teraz właśnie wysycha gips którym wyrównałem "szparki" w styropianie.

Będę na bieżąco informował o postępach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Nie Lis 25, 2007 12:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Chciałbym przedstawić wam rakietę Adeida3.
Miałem małe przerwy w pracach ale w końcu udało się ją ukończyć.
Jest to mój pierwszy model, który ma układ, a raczej układzik odzysku, ale o tym zaraz Smile
Może trochę parametrów:
Korpus:
-długość: 355mm
-średnica: 35mm
-grubość ścianki: 1,5 mm
-materiał: papier

Głowica:
-długość: 110mm
-średnica: 35mm

Głowice zrobiłem jak zwykle ze styropianu. Wytłoczony styropian pokryłem gipsem szpachlowym, po czym go zeszlifowałem i na to nałożyłem farbę. Głowica została dociążona po przez wywiercenie jej wnętrza i zalania go gipsem.

Stateczniki:
-kształt: równoległobok
-długość podstawy: 80mm
-wysokość: 45mm
-grubość: 2mm
-materiał: karton
-do korpusu przyklejone wikolem

Spadochron:
-materiał: folia z reklamówki
-kształt: delikatna elipsa

Linki:
-materiał: sznurek (jest w miarę elastyczny, więc mam nadzieje ze chociaż po części zamortyzuje spadochron)
-sposób przymocowania do spadochronu: klej wikol + taśma klejąca

Silnik:
SR-A5-4
Tak, użyłem tego fabrycznego silnika.

Z parametrów technicznych to by było na tyle Smile
Może parę zdjęć:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/751aaff59dcfe67a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1fa20dbc3648302.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ee28eeb0f093e5d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0a5b9612a712e7d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e10213bc79fe196.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ead73242a30d728c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d7f8300baef6628.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1064fc123a305f02.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/005e5fed748169f3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c65f0e3d6e245ba4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed36c0e7955396ff.html

Start, jeśli będą dobre warunki pogodowe odbędzie się jutro.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Nie Lis 25, 2007 5:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No cóż poleciała...
A raczej nie poleciała, poleciałaby gdyby nie...
Zgadza sie Adeida 3 nie wzniosła się w powietrze.
Pierwsze problemy zaczęły się już przed startem. Prawie natychmiast po tym gdy umieściłem ja na wyrzutni puścił klej (wikol) trzymający przelotkę(ta rurka wewnątrz której ślizga sie pręt prowadnicy). Ażeby ja przymocować znów musiałem użyć taśmy...
W końcu się udało, odpaliłem lont i oddaliłem się. Rakieta zaczęła schodzić z wyrzutni i właśnie w tym momencie wyrzutnia się przewróciła Confused
Jako że w tym momencie rakieta była jeszcze mniej więcej w połowie wyrzutni, więc skierowała sie razem z nią w kierunku Ziemi i właśnie wtedy z niej zeszła ... prosto w ziemie...spadochron sie otworzył wypchnęło głowicę tyle ze już na ziemi. Jak sie później okazało spadochron nie ucierpiał i gdyby lot się udał to najpewniej model by na nim wrócił. Wyrzutnia była bardzo badziewna na dodatek ziemia była rozmiękła po deszczu i to dla tego się przewróciła.

Powstał ,,film" jednak operator był do bani (mój młodszy brat) i zarejestrował ,,start" a potem pociągnął obiektyw za jakąś resztką która poleciała do góry także praktycznie nic na nim nie widać dodatkowo braciszek wspaniałomyślnie nakręcił tez moja twarz...

Kilka ujęć po klatkowych:

Pierwsza klatka startu (widać rakietę po pokonaniu gdzieś tak 1/4 wyrzutni:
http://gobi12.wrzuta.pl/obraz/i5rkgfAtTk/start1
Druga klatka startu (doskonale uchwycony moment przewrócenia sie wyrzutni z modelem na niej)
http://gobi12.wrzuta.pl/obraz/99pRBHcjPN/satart2
A to klatka na której widać jakiś szczątek który o dziwo poleciał dość wysoko w gorę, nie mam pojęcia co to było)
http://gobi12.wrzuta.pl/obraz/pUm21nYnX9/satrt3
A i jeszcze zdjęcie rakiety na wyrzutni przed lotem:
http://gobi12.wrzuta.pl/obraz/7QBQO4yRPR/pic_0001


Mam do was pytanie:
W jaki sposób robicie i przytwierdzacie do korpusu przelotkę ?
Bo u mnie role prowadnicy spełniała słomka do picia przyklejona wikolem i to się nie sprawdziło...
Acha i czym mógł być ten szczątek, bo na oko niczego nie brakuje w modelu...chyba ze jest to zatyczka silnika wyrzucona po odpaleniu lad. miotającego??? Ale jak ona się przebiła przez papier toaletowy, spadochron i głowice ???


Myślę, że teraz najważniejszą rzeczą jest zbudowanie dobrej wyrzutni, żeby taka sytuacja sie więcej nie powtórzyła.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mały



Dołączył: 31 Sie 2002
Posty: 193
Skąd: kraków

PostWysłany: Nie Lis 25, 2007 8:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam !
Generalnie wzmacniamy wkrętami ,nitami ,szpachlą itp.Chodzi o to żeby zwiększyć powierzchnię styku przelotka -korpus.

Można najpierw połączyć przelotka -wzmocnienie a następnie całość przykleić do korpusu rakiety.
Pozdrawiam

_________________
Mały
..."Jak mam czas to siedzę i myślę jak nie mam czasu to tylko siedzę"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gobi12



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 15

PostWysłany: Nie Lis 25, 2007 8:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mały napisał:

Można najpierw połączyć przelotka -wzmocnienie a następnie całość przykleić do korpusu rakiety.


Tak tez zrobię, jako kleju użyje jednak tym razem nie wikolu a zgodnie z radą Paula któregoś z klei cyjanoakrylowych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUMPIROTECHNICZNE.PL Strona Główna -> Rakietowe przedszkole Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP