FORUMPIROTECHNICZNE.PL

[Mały]

Witam !
Chyba data 13 maj nie była najszczęśliwsza dla projektu „SUPERPOWIEW”
Rakieta podczas startu eksplodowała .


Całkowitemu zniszczeniu uległ człon silnikowy.


Po oględzinach okazało się że
- eksplodował jeden silnik


- drugiego gdzieś wcieło - nie został odnależiony
- trzeci zaś nie odpalony został eksplozją odrzucony w bok.

Pomimo”tragedii” można się doszukać także pozytywnych aspektów w tymże starcie.
Sprawdziły się pewne założenia konstrukcyjne i układy.
Elektronika szczęśliwie przeżyła dzięki
piance budowlanej (wypełniającej wolną przestrzeń pomiędzy członem silników a elektroniki)
układem odzysku który prawidłowo zadziałał (pomimo niewielkiej wysokości osiągniętej przez kadłub spadochron
zdążył się otworzyć ratując całą resztę.)



Odpalenie „smugacza” też nastąpiło prawidłowo (choć na ziemi) po ok.10 sekundach od zadziałania ładunku miotającego
pojawił się z kadłuba czerwony dym .



Sprawdził się sposób mocowania dyszy i zatyczki – mocniejsze od wytrzymałości korpusu.
Także samo cato silnika –właściwie sposób jego otwarcia bez defragmentyzacji korpusu też napawa optymizmem .
Niestety nie powiodło się tym razem - nakręcenie OSZ-a wciąż czeka !!!!!
Był to ostatni lot projektu "Powiew" .Ponowna próba odbędzie się na nowej rakiecie.
Filmik prod.Jaskiniowiec - http://romi.net.pl/tata/5.avi
filmik prod.Kacper - http://romi.net.pl/tata/powiew.avi (dodany 24.05.06)
Chciałbym jeszcze podziękować wszystkim za okazałą pomoc.
Pozdrawiam

[Jacek R.]

Wsółczuję mam nadzieje oczywiscie na kontynuacje projektu Życzę powodzenia w dalszych projektach

[Bartosz J.]

Witaj Mały!

Ten widok wydaje mi się dziwnie znajomy Szkoda oczywiście godzin spędzonych nad modelem, ale takie są uroki modelarstwa rakietowego o czym sam przecież dobrze sie przekonałem... Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci wytrwałości w realizacji kolejnego projektu Ale muszę przyznać, że fotka z explozji robi na prawdę niezłe wrażenie.

pozdrawiam

Bartek

Ps: Masz może film z zarejestrowanym odzyskiem

[Jacek R.]

Co do silnika to na moje oko... nie bylo odlamkow klejny + dla Pana Ksarda

[wojtek]

Szkoda, że się nie udało A tak liczyłem na pierwszy na naszym forum film z pokładu rakiety.
Co do relacji fotograficznej, niesamowite wrażnie robi na mnie zdjęcie wybuchającej rakiety. /Ekspresja i groza/

Pozytywne jest, że się nie załamujesz i masz ochotę na dalsze rakiety.
Życzę powodzenia przy nowych projektach

wojtek

[ksard]

Witam

Może to zdjęcie odpowie na pytanie: co było przyczyną katastrofy?


Ale poważnie - wydaje mi się, ze główną przyczyną niepowodzenia był zbyt gwałtowny zapłon.

Szkoda !

[Jacek R.]

Skąd ja to znam... gwałtowny skok ciśnienia podczas zapłonu o to chodzi? Szkoda na prawdę.